Komisja Europejska wycofała propozycje, które określały liczbę dni, podczas których mieszkańcy UE mogliby korzystać z telefonów komórkowych bez opłat roamingowych. Decyzja nadeszła po słowach krytyki i opiniach, że przepisy powinny pójść dalej i być jeszcze bardziej przychylne klientom firm telekomunikacyjnych - donosi Reuters.
Zaledwie cztery dni po opublikowanych przez urzędników zasad "fair use", które określały liczbę dni, kiedy konsumenci mogą korzystać z telefonów komórkowych za granicą bez dodatkowych opłat, przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker poprosił, by projekt został zweryfikowany. Polityczni sojusznicy postrzegają ten ruch jako znak tego, że władze unijne wsłuchują się w głos zwykłych wyborców.
Odbudować zaufanie
Trzy miesiące po tym, gdy Brytyjczycy zagłosowali za opuszczeniem bloku unijnych państw, Juncker oraz przedstawiciele pozostałych członków UE pracują nad tym, by odbudować zaufanie do instytucji, która w opinii zbuntowanych eurosceptyków, "jest oderwana od rzeczywistości i siedzi w kieszeni zglobalizowanych korporacji" - pisze Reuters. Projekt przepisów został opublikowany w poniedziałek. Na stronie internetowej Komisji czytamy w notce: Służby Komisji, na polecenie przewodniczącego Junckera, wycofały projekt i pracują nad jego nową wersją.
Nowa propozycja "wkrótce"
- Kilka dni temu rozpoczęliśmy konsultacje ws. projektu przepisów dotyczących opłat roamingowych. W świetle odpowiedzi, które otrzymaliśmy, przewodniczący zwrócił się o wycofanie tych propozycji - powiedział na konferencji rzecznik KE Alexander Winterstein.
Nowa propozycja zostanie przedstawiona "wkrótce". Inne oświadczenie wskazuje, że od 2007 roku UE pomogła doprowadzić do redukcji roamingowych opłat za połączenia telefoniczne i przesył danych o 90 proc. Komisja Europejska zaproponowała ograniczenie, które sprowadzało się do tego, że operatorzy mogliby zacząć naliczać dodatkowe opłaty roamingowe, gdy ktoś korzystałby ze swojego telefonu komórkowego za granicą dłużej niż 90 dni w roku. Winterstein tłumaczył, że średni czas przebywania mieszkańców UE poza swoim macierzystym krajem wynosi rocznie 12 dni. Dla Komisji był to argument za tym, by wprowadzić wynoszący 90 dni limit korzystania bez dodatkowych opłat z telefonu za granicą. Jednak europejskie stowarzyszenie broniące praw konsumentów BEUC, a także europosłowie skrytykowali takie podejście, zwłaszcza w świetle tego, że z trudem wynegocjowane przez państwa członkowskie przepisy przewidywały zniesienie opłat w ogóle (z zastrzeżeniem, że wprowadzony zostanie mechanizm zapobiegający nadużyciom). Taką obietnice składała zresztą sama Komisja.
Fala krytyki
Skrytykowana została również propozycja KE, by operatorzy mogli wymagać od swoich abonentów, by regularnie logowali się do swojej macierzystej sieci. Według organizacji konsumenckich takie traktowanie abonentów jest dyskryminujące. "Koniec z opłatami roamingowymi dla europejskich konsumentów w 2017 r. Oczekujemy, że Komisja wyśle mocny sygnał w tym kierunku w przyszłym tygodniu" - napisał w piątek na Twitterze szef Europejskiej Partii Ludowej, największej frakcji w Parlamencie Europejskim Manfred Weber.
No more #roaming fees for European consumers in 2017. We expect the Commission to give a strong signal in this direction next week.
— Manfred Weber (@ManfredWeber) September 9, 2016
- W przeciwieństwie do niektórych doniesień medialnych informujemy, że opłaty roamingowe znikną całkowicie do czerwca 2017 roku - deklarował rzecznik prasowy KE Alexander Winterstein podczas konferencji prasowej w Brukseli, określając projekt jako "główny sukces unijnych decydentów".
- Wysłuchaliśmy, a teraz wracamy do deski kreślarskiej - dodał także.
Poprzedni projekt
Poprzedni projekt przewidywał, że mieszkańcy Unii powinni mieć możliwość korzystania bez dodatkowych opłat ze swojego telefonu komórkowego przebywając za granicą w innym kraju unijnym przez co najmniej 90 dni w roku. Po przekroczeniu tego minimalnego okresu operator mógłby nakładać niewielkie dodatkowe opłaty za roaming, ale ich wysokość nie będzie mogła być wyższa niż hurtowe stawki roamingowe, według których operatorzy rozliczają się między sobą. KE zaproponowała, by maksymalnie wynosiły one 0,04 euro za minutę, 0,01 euro za SMS i 0,085 euro za 1 MB w UE. Aby zapobiegać nadużyciom, operatorzy mieli także wymagać od swoich abonentów, by regularnie logowali się do swojej macierzystej sieci. Użytkownicy, którzy korzystaliby z pakietów zezwalających na bardzo duży albo nieograniczony przesył danych, podczas pobytu za granicą mogliby przesyłać bez dodatkowych opłat przynajmniej tyle danych, ile średnio przesyłają zwykle w ramach swojego pakietu w kraju. Pracownicy transgraniczni, którzy codziennie dojeżdżają do pracy w innym kraju UE, nie byliby uznawani za osoby nadużywające bezpłatnego roamingu - zastrzegała Komisja Europejska w swoim projekcie.
Znikną całkowicie?
W ubiegłym roku UE zdecydowała, że opłaty roamingowe w ramach Wspólnoty będą stopniowo znoszone. Od 30 kwietnia br. zostały one zmniejszone do maksymalnie 5 eurocentów za minutę połączenia telefonicznego, 2 eurocentów za wysyłanie SMS-ów oraz 5 eurocentów za megabajt przesłanych danych. Całkowicie znikną od 15 czerwca 2017 r.
Zobacz: Roaming bez opłat od połowy 2017 roku
Autor: ag//km / Źródło: Reuters, PAP,
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock