Raper Kanye West, który pożalił się ostatnio w internecie, że ma 53 miliony dolarów długu, poprosił szefa Facebooka Marka Zuckerberga, aby ten zainwestował miliard dolarów w jego "pomysły". West, który nazywa siebie "Michaelem Jordanem muzyki" zwrócił się także o pomoc finansową do szefa koncernu Alphabet Larry'ego Page'a. Materiał z programu "Świat w południe".
Okazuje się, że mimo swojej popularności i wydania kolejnej płyty zatytułowanej "The Life of Pablo", Kanye West jest mniej zamożny niż jego koledzy po fachu. Problemy finansowe muzyka są tak poważne, że opowiedział o nich swoim fanom na jednym z portali społecznościowych. W sobotę napisał na Twitterze, że jego "osobisty dług" wynosi 53 mln dolarów. Swoich fanów poprosił o modlitwę.
Mark, pomóż!
O "nieco" więcej poprosił natomiast wczoraj Marka Zuckerberga. West chciałby, aby założyciel i prezes Facebooka zainwestował w jego "pomysły" okrągły miliard dolarów.
"Jedną z najfajniejszych rzeczy, jaką kiedykolwiek możesz zrobić to pomóc mi w potrzebie" - zwrócił się do Zuckerberga. "Nie mam środków, aby stworzyć to co naprawdę chcę" - dodał.
Mark Zuckerberg invest 1 billion dollars into Kanye West ideas
— KANYE WEST (@kanyewest) luty 14, 2016
West zwrócił się także o pomoc finansową do szefa koncernu Alphabet Larry'ego Page'a.
W serii opublikowanych tweetów West nazywa siebie Michaelem Jordanem i Stephenem Curry muzyki. Twierdzi też, że przed śmiercią zdobędzie 100 nagród Grammy. Poskarżył się również, że ludzie nie dają pieniędzy "prawdziwym artystom" jak on, tylko przeznaczają je na otwieranie szkół w Afryce.
I am the Jordan and Steph Curry of music, meaning I\\'m the best of 2 generations.
— KANYE WEST (@kanyewest) luty 15, 2016
Niektórzy fani wątpią w dobre intencje Kanye. Do tej pory nie wiadomo, czy wspominając o swoim bilansie finansowym raper żartował, czy mówił poważnie. Szczególnie, że zaledwie rok temu Kanye pisał, że jego długi wynoszą "zaledwie" 16 mln dolarów.
Wówczas ta informacja zbiegła się z próbą wypuszczenia na rynek własnej linii ubrań. Wiadomo jednak, że West wpakował górę pieniędzy w ten biznes. Najnowsza kolekcja sygnowana jego nazwiskiem zawiera m.in. płaszcze i kurtki w cenie 3-4 tys. dolarów za sztukę oraz spodnie za 510 dolarów.
Nietypowa propozycja
W zeszłym tygodniu rapera chciał wzbogacić kontrowersyjny inwestor Martin Shkreli. Za najnowszy album zaproponował mu 10 mln dolarów. W tej propozycji był jednak mały haczyk. Shkreli chciał, aby gwiazda muzyki wydała album tylko dla niego.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 Biznes i Świat, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock