Kanadyjska minister handlu międzynarodowego Chrystia Freeland poinformowała, że Unia Europejska nie jest w stanie podpisać umowy o wolnym handlu UE-Kanada (CETA) - informuje w piątek Reuters. Powodem jest fiasko rozmów z Walonią (region Belgii), która nie wyraziła zgody na podpisanie porozumienia. Natomiast agencja dpa twierdzi, że "Komisja Europejska nie zakłada, że negocjacje ws. umowy o wolnym handlu UE-Kanada ostatecznie zakończyły się fiaskiem".
Belgijski region Walonia nadal sprzeciwia się CETA. To o tyle ważne, że Belgia, by zagłosować za umową, musi uzyskać zgodę od wszystkich regionów i wspólnot językowych w kraju.
Sprzeciw, liczącej nieco ponad 3 mln mieszkańców francuskojęzycznej Walonii, oznacza fiasko rozmów i brak CETA. Jest tak, bowiem państwa UE muszą jednomyślnie dać zgodę na podpisanie przez Unię porozumienia z Kanadą.
- W ciągu ostatnich miesięcy pracowaliśmy z Komisją i państwami członkowskimi. Jednak wydaje się, że UE nie jest teraz w stanie zawrzeć umowy międzynarodowej, nawet z krajem, który ma tak europejskie wartości jak Kanada (...) Kanada jest rozczarowana, osobiście jestem bardzo rozczarowana, pracowaliśmy bardzo ciężko. Zdecydowaliśmy się wrócić do domu. Jest mi bardzo, bardzo smutno - powiedziała w rozmowie z radiem RTBF, ze łzami w oczach, kanadyjska minister Chrystia Freeland.
Źródło agencji Reutera z Komisji Europejskiej twierdzi, że choć rozmowy z Walonią w sprawie umowy UE-Kanada zostały zawieszone, to nie to kończy całego procesu negocjacji ws. porozumienia.
Na 27 października planowany jest szczyt UE-Kanada z udziałem premiera Kanady Justina Trudeau.
UE wciąż liczy, że negocjacje w sprawie #CETA będą trwały. Szczyt UE-Kanada nie został oficjalnie odwołany, ale nie ma go już w kalendarzu. https://t.co/QkTngmsmek
— Maciej Sokołowski (@sokoIowski) October 21, 2016
O CETA
Wynegocjowane w 2014 roku Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Tymczasowe stosowanie umowy, na które mają się zgodzić państwa UE, ma dotyczyć relacji handlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część porozumienia. Umowa budzi spore kontrowersje i protesty niektórych środowisk, obawiających się osłabienia praw pracowniczych, standardów ochrony środowiska i bezpieczeństwa żywności czy też wzmocnienia wpływów wielkich korporacji.
Co dalej z umową CETA? Gościem TVN24 BiS był wiceminister rozwoju Radosław Domagalski-Łabędzki (19.10.2016):
Autor: mb/gry / Źródło: PAP, Reuters