Program pomocy finansowej dla Grecji zostanie przedłużony o cztery miesiące - poinformował w piątek szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem po zakończeniu spotkania ministrów finansów strefy euro w Brukseli. Dodał, że Grecja zobowiąże się do przeprowadzenia konkretnych reform.
Pierwszą listę tych reform ma przedstawić w poniedziałek. - Wówczas instytucje poinformują nas, czy ta lista jest wystarczająco kompleksowa - powiedział Dijsselbloem.
W piątek wieczorem w Brukseli odbyło się nadzwyczajne spotkanie ministrów finansów państw strefy euro, którzy mieli zdecydować, czy wygasający 28 lutego program pomocy dla Grecji zostanie przedłużony.
Kompromisowy projekt
Nowy lewicowy rząd w Atenach wystąpił w czwartek o przedłużenie umowy kredytowej o pół roku, ale chciał zmiany warunków udzielania pożyczek, bo narzucone przez wierzycieli reformy i cięcia są zbyt bolesne dla greckiego społeczeństwa. Pozostałe kraje eurolandu, na czele z Niemcami, chciały jednak od Aten gwarancji, że reformy będą kontynuowane. Spotkanie w gronie wszystkich 19 ministrów strefy euro rozpoczęło się dopiero ok. 18.30, a wcześniej trwały negocjacje nad projektem wspólnego oświadczenia między greckim ministrem Janisem Warufakisem a Niemcem Wolfgangiem Schaeublem. Obaj przebywali w osobnych pomieszczeniach, a "mediatorem" był szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem. Powstał kompromisowy projekt oświadczenia eurogrupy, który zakłada przedłużenie programu wsparcia dla Grecji o cztery miesiące, a także elastyczne podejście do reform i oszczędności, które ma przeprowadzić Grecja. Listę takich reform Ateny miałyby przedstawić do poniedziałku. Tę propozycję porozumienia Dijsselbloem przedstawić miał w czasie rozmowy telefonicznej premierowi Grecji Aleksisowi Ciprasowi.
Prośba o szczyt
Wcześniej w piątek Cipras poprosił przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, by w razie braku kompromisu w piątek, zwołany został szczyt przywódców strefy euro w niedzielę. Jak dowiedziała się PAP z unijnych źródeł, Tusk wykluczył zwołanie szczytu na najbliższą niedzielę. - Nie zawaha się on jednak zwołać szczytu euro, jeśli uzna, że będzie to właściwa droga w danej sytuacji - powiedział PAP rzecznik szefa RE Preben Aamann. Dodał, ze takie spotkanie przywódców wymaga rzetelnych przygotowań, aby zapewnić pozytywny wynik dla wszystkich krajów eurolandu. Od 2010 r. Grecja otrzymała od UE i MFW 240 mld euro w ramach programów ratunkowych.
Autor: tol / Źródło: PAP, Reuters