Rosja ma nadzieję, że umowa z Mińska będzie przestrzegana - powiedział w poniedziałek doradca Kremla Jurij Uszakow. Dodał, ze sankcje nałożone dzisiaj przez Unię Europejską są nielegalne i nie rozwiążą problemów.
- Nasza postawa jest taka sama. Sankcje są nielegalne. Przeszkadzają w rozwiązywaniu ukraińskich problemów i utrudniają rozwój stosunków między Unią Europejską i Rosją - powiedział Uszakow dziennikarzom. Zaznaczył też, że sytuacja we wschodniej Ukrainie rozwija się “nieźle”, lepiej niż to miało miejsce przed spotkaniem w Mińsku.
Nowe sankcje
UE wprowadziła w poniedziałek sankcje wizowe i finansowe wobec kolejnych 19 osób i dziewięciu podmiotów, odpowiedzialnych za podważanie integralności terytorialnej Ukrainy. Restrykcje dotknęły m.in. wiceministrów obrony Rosji Anatolija Antonowa i Arkadija Bachina oraz deputowanych do Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu, piosenkarza Iosifa Kobzona i Walerija Raszkina. Bruksela nałożyła nowe sankcje w związku z niedawną eskalacją walk na wschodzie Ukrainy i ostrzelaniem pod koniec stycznia miasta Mariupol, gdzie zginęło kilkudziesięciu cywilów. Restrykcje wprowadzono w życie mimo zawarcia w ubiegłym tygodniu w Mińsku porozumienia o zawieszeniu broni na wschodniej Ukrainie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej wyraziło w poniedziałek ubolewanie z powodu wprowadzenia przez Unię Europejską nowych sankcji przeciwko Rosji. Zapowiedziało też "adekwatną reakcję" na to posunięcie.
Autor: ToL//km / Źródło: PAP, Reuters