Chcemy, by polsko-indyjska wymiana handlowa do 2018 r. wzrosła dwukrotnie - do 5 mld dol. rocznie - mówi ambasador Indii w Polsce Ajay Bisaria. Jak dodaje, całkowite inwestycje indyjskie w Polsce osiągnęły wartość 3 mld dolarów.
Od soboty w Indiach - w ramach polskiej misji gospodarczej - przebywa delegacja, której przewodniczy wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński. W jej składzie znajdują się również: wiceminister rozwoju Radosław Domagalski, przedstawiciele administracji rządowej, instytucji otoczenia biznesu oraz przedsiębiorstw. Organizatorami misji gospodarczej są: Krajowa Izba Gospodarcza, Indyjsko-Polska Izba Gospodarczo-Handlowa we współpracy z Ministerstwem Rozwoju, Ambasadą RP w New Delhi oraz Ambasadą Indii w Polsce.
Potencjał jest większy
- Z pewnością potencjał dla polsko-indyjskiej wymiany handlowej jest większy, chociaż jesteśmy zadowoleni z jej poziomu. Wzajemna wymiana handlowa osiągnęła wartość około 2,3 mld dolarów, a w 2015 r. ten poziom został utrzymany. Uważamy, że istnieje potencjał, aby podwoić tę liczbę. Podczas potkania wspólnej komisji w lipcu ubiegłego roku ustaliliśmy cel na 5 mld dolarów do 2018 roku. Mamy nadzieję, że tak się stanie, uważamy, że wymiana handlowa może rosnąć o ponad 20 proc. rocznie - powiedział ambasador Indii w Polsce Ajay Bisaria. Jak dodał, bezpośrednie inwestycje zagraniczne są elementem, który buduje długoterminowe relacje gospodarcze.
- Mamy liczne firmy indyjskie działające w Polsce, a nasze całkowite inwestycje osiągnęły wartość 3 mld dolarów, wliczając w to ArcelorMittal, który jest globalną firmą indyjską, chociaż z główną siedzibą w Luksemburgu. Mamy liczne firmy w sektorze tworzyw sztucznych i opakowań. Co ważne, rośnie także nasz udział w rynku usług – mamy 11 indyjskich firm w sektorze IT, które aktywnie działają nad Wisłą, dla których Polska jest ważnym kierunkiem przenoszenia procesów biznesowych poza granice kraju, do Europy. Te firmy zatrudniają 5 tys. osób z Polski. Cieszymy się z tego - zaznaczył.
Zacieśnić więzi
Głównym celem wizyty będzie udział w międzynarodowym forum gospodarczym Make in India Week w Mumbaju. W wydarzeniu, oprócz władz indyjskich pod przewodnictwem premiera Narendry Modiego, wezmą udział szefowie rządów innych państw oraz przedstawiciele sektora biznesowego z Indii, Europy, Ameryki i Azji. Wizyta wicepremiera Glińskiego będzie okazją do wzmocnienia współpracy gospodarczej z Indiami. Będzie również okazją do nawiązania indywidualnych kontaktów z indyjskim rządem federalnym (planowane jest spotkanie wicepremiera Glińskiego z premierem Indii Narendrą Modim) i rządami stanowymi oraz reprezentantami miejscowego biznesu. Wicepremier Gliński będzie zachęcał przedsiębiorców indyjskich do inwestowania w Polsce m.in. prezentując funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych, parków technologicznych oraz inkubatorów innowacyjnych. Polsko-indyjska wymiana handlowa w 2014 r. osiągnęła wartość prawie 2,3 mld dolarów, a za pierwszych jedenaście miesięcy 2015 r. - nieco ponad 2 mld dolarów (w tym polski import to ok. 1,6 mld dolarów, a eksport - ok. 400 mln dolarów).
Elektromaszyny w zamian za chemię
Jak informuje ministerstwo rozwoju, w ostatnich latach widać korzystne zmiany struktury towarowej polskiego eksportu do Indii. W wywozie na ten rynek systematycznie zwiększa się udział wyrobów relatywnie wyżej przetworzonych, bardziej nowoczesnych - wyrobów elektromaszynowych. O ile jeszcze w 2010 r. odpowiadały one za ok. 35 proc. eksportu do Indii, to w 2014 r. już za 41,6 proc. Na drugim miejscu pod względem udziału w eksporcie uplasowały się wyroby metalurgiczne (25,9 proc. udziału w 2014 r.), których wywóz w latach 2010-2014 wzrósł o 50 proc., do 143 mln dol. Wśród nich dominujące znaczenie miały żelazo, żeliwo i stal. Z drugiej strony wyraźnie przyspieszyła sprzedaż narzędzi, przyborów, noży, łyżek, widelców, sztućców itd. (6,7-krotnie), miedzi i wyrobów z miedzi (2,8-krotnie) oraz aluminium i wyrobów z aluminium (3-krotnie). Z kolei sprzedaż wyrobów przemysłu chemicznego – zajmujących w 2014 r. trzecie miejsce w eksporcie do Indii wzrosła w latach 2010-2014 o 75 proc., do blisko 110 mln dolarów (20 proc. udziału).
Natomiast w polskim imporcie z Indii w latach 2010-2014 najszybciej rósł przywóz wyrobów przemysłu chemicznego (prawie 3-krotnie, do ponad 0,5 mld dol.), wyrobów przemysłu lekkiego (o niecałe 30 proc. do ok. 480 mln USD) oraz wyrobów elektromaszynowych (o blisko 40 proc. do 240 mln dol.).
Hindusi zostawiają miliony
Według NBP wartość kapitału zainwestowanego przez firmy indyjskie w Polsce na koniec 2014 r. wyniosła 45,4 mln dolarów. Na koniec 2014 roku funkcjonowały w Polsce 122 spółki z udziałem indyjskiego kapitału, z czego większość (tj. 99) zatrudniała do 9 osób. Statystyki NBP nie uwzględniają jako indyjskiego kapitału w Polsce inwestycji firmy ArcelorMittal, która z uwagi na siedzibę w Luksemburgu – traktowana jest jako kapitał z Luksemburga. ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce, zatrudniającym ponad 11 tys. pracowników. W latach 2004-2013 firma zainwestowała w Polsce ok. 4,8 mld zł.
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock