Amazon będzie objęty formalnym dochodzeniem antymonopolowym Komisji Europejskiej. Unijni urzędnicy mają ocenić, czy wykorzystanie przez firmę poufnych danych od sprzedawców narusza reguły konkurencji we Wspólnocie.
- Europejscy konsumenci coraz częściej robią zakupy online. Handel elektroniczny zwiększył konkurencję detaliczną i przyniósł większy wybór oraz lepsze ceny. Musimy zapewnić, by duże platformy internetowe nie eliminowały tych korzyści przez antykonkurencyjne działania - oświadczyła w środę unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.
Jak dodała, to właśnie dlatego postanowiła "bardzo dokładnie przyjrzeć się działaniom Amazona i jego podwójnej roli jako platformy sprzedażowej oraz sprzedawcy detalicznego i ocenić zgodność jego praktyk z zasadami UE".
Amazon - którego stanowisko przytacza Reuters - zadeklarował, że będzie w pełni współpracować z unijnymi organami.
Dane
Amazon sprzedaje produkty na swojej stronie internetowej jako sprzedawca detaliczny, ale jest też platformą tworzącą rynek, na którym niezależni sprzedawcy mogą sprzedawać produkty bezpośrednio konsumentom. KE podkreśliła, że udostępniając rynek sprzedawcom, Amazon cały czas gromadzi dane o aktywności firm na platformie. Ze wstępnych ustaleń KE wynika, że Amazon korzysta z wrażliwych informacji na temat sprzedawców na swoim rynku, ich produktów i transakcji na stronie internetowej. Jednocześnie w środę Amazon osiągnął porozumienie z niemieckim urzędem antymonopolowym w sprawie zmiany warunków świadczenia usług dla zewnętrznych kupców. Zmiany mają dotyczyć nie tylko Niemiec, drugiego na świecie rynku Amazona po Stanach Zjednoczonych, ale także Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Hiszpanii oraz witryn w innych miejscach w Ameryce i Azji. - Faktycznie niemieckie, austriackie, luksemburskie i włoskie urzędy ds. ochrony konkurencji również prowadzą dochodzenia w sprawie określonych praktyk Amazona. Koordynujemy działania z Niemieckim Federalnym Biurem Kartelowym i innymi władzami od początku ich dochodzeń. Doszliśmy do wniosku, że nie nakładają się one na nasze obawy, ponieważ nie wchodzą one w zakres wykorzystywania przez Amazona danych sprzedawców - powiedziała na środowej konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka KE Lucia Caudet.
Analiza KE
W swoim dochodzeniu KE będzie sprawdzała standardowe porozumienia pomiędzy Amazonem i oferującymi na tej platformie sprzedawcami, które pozwalają gigantowi na analizowanie i wykorzystywanie danych o handlujących.
Szczegółowa analiza ma dotyczyć tego, czy i w jaki sposób zgromadzone dane zostały wykorzystane przez Amazona jako sprzedawcę detalicznego i w jaki sposób wypłynęło to na konkurencję. Sprawdzana ma być też rola wyłaniania zwycięzcy "Buy Boxa", czyli sprzedawcy, którego oferta trafia do koszyka Amazona. "Buy Box" jest wyświetlany w widocznym miejscu na stronie Amazona i pozwala klientom dodawać elementy od określonego sprzedawcy detalicznego bezpośrednio do swoich koszyków na zakupy. KE wskazuje, że zdobycie "Buy Boxa" wydaje się kluczowe dla sprzedawców na rynku, ponieważ zdecydowana większość transakcji odbywa się za jego pośrednictwem. Dochodzenie KE w tej sprawie prowadzone jest w trybie priorytetowym. Formalne otwarcie postępowania nie przesądza o jego wyniku.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock