Morawiecki: Brexit to "czarny łabędź". Niepokoję się tym

Morawiecki w TVN24 BiS o polskiej reprezentacji: optymizm przekłada się na portfele
Morawiecki w TVN24 BiS o polskiej reprezentacji: optymizm przekłada się na portfele
Morawiecki w TVN24 BiS o polskiej reprezentacji: optymizm przekłada się na portfele

- Tydzień temu wydawało mi się, że będzie to okres krótkotrwały, bardzo wysokich zmienności, w dłuższej perspektywie się to poukłada - ocenił wicepremier, dodając, że dzisiaj już jednak nie ma takiej pewności - mówił - mówił wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki w rozmowie z Robertem Stanilewiczem. - Zapowiedział też, że będzie prowadził rozmowy z dużymi inwestorami z City na temat ich obecności w Polsce.

Minister rozwoju skomentował skutki Brexitu.

- W krótszym terminie mamy turbulencje, ale one widać się wygładzają - powiedział Morawiecki. - Ten czarny łabędź, jakim był Brexit, będzie miał konsekwencje długotrwałe i tym się oczywiście niepokoję - dodał.

Pozycja środka

Zdaniem Morawieckiego, ryzyko efektu domina po Brexicie w ramach Unii Europejskiej nie jest zbyt wielkie, jednak ważne jest utrzymanie "pozycji środka".

- Z jednej strony najbardziej radykalne partie są na pewno niebezpieczne, ale z drugiej strony dogmatyzm brukselko-unijny jest także niebezpieczny, bo on wypycha ludzi na tę bardziej skrajną, drugą stronę. Więc utrzymywanie Europy ojczyzn, Europy, która jest zintegrowana na poziomie swobody przepływu osób, towarów, usług służy na pewno nam wszystkim, natomiast dalej idąca ortodoksja jest niebezpieczna - przestrzegał gość TVN24BiS.

Bez skoków na głęboką wodę

Mówił także o niepewnej sytuacji w Europie oraz decyzjach, jakie Polska powinna podejmować w takich warunkach.

- Trzeba uważać, żeby nie tworzyć takiego wrażenia, że trzeba zrobić wielki krok na przód. Bo to może być skok na głęboką wodę - przestrzegał wicepremier.

Dodał, że priorytetem rządu jest dbałość o tych, którzy będą tworzyć klasę średnią w przyszłości.

- Nie potrzebujemy na pewno żadnych gwałtownych reakcji. Musimy dbać o 3/4 narodu, którym do tej pory było trudniej i to jest program PiS, żeby pamiętać o tych, którzy do tej pory byli zaniedbani, bo z nich się będzie rodzić coraz szersza klasa średnia - wyjaśniał Morawiecki. Niepewna sytuacja finansów publicznych na świecie może okazać się także brzemienna w skutkach także i dla finansów Polski. Wicepremier zapewniał jednak, że polski rząd sprawuje nad tym pieczę. - Staramy się trzymać w ryzach stabilność fiskalną, tutaj działa minister finansów, odzyskujemy więcej podatków - mówił wicepremier.

Warszawskie City?

Minister rozwoju przypomniał o swoich nadziejach, jakie żywi w związku z przeniesieniem siedzib różnych instytucji finansowych do Polski w związku z utratą znaczenia londyńskiego City. - Nadzieja jest rosnąca, ale nie zdarza się to w ciągu miesiąca czy trzech, tylko trzeba zachęcać, proponować, żeby część tych instytucji tu przyszła - mówił Morawiecki. - Może warto, aby np. te instytucje, które chciałyby w tej części świata bardzo intensywnie działać, a dzisiaj działają z Londynu. Jednak ze względu na to, że nie będą aż taką częścią Jednolitego Rynku Europejskiego, tak jak my jesteśmy, myślę, że część z nich będzie się zastanawiała, gdzie przenieść część swojej działalności - wyjaśniał na czym polega jego wizja. Pomysł na antenie TVN24BiS skrytykował ostro prof. Leszek Balcerowicz, mówiąc, że "jest to więcej, niż urojenie". - To jest coś, nad czym się zastanawia Frankfurt, Paryż, Amsterdam. I również Warszawa będzie się nad tym zastanawiać, jakiego typu aktywności pasują z punktu widzenia naszych kompetencji, wykształcenia naszych ludzi, ale centrum finansowego, które Polska chce tworzyć. Oczywiście, nie jesteśmy tak ważni jak Paryż czy Amsterdam, ale nie będziemy się poddawać i załamywać rąk Morawiecki zapewniał, że będzie prowadził rozmowy z inwestorami z City oraz stosował inne narzędzia, które przyciągałyby ich nad Wisłę. - Będę prowadził takie rozmowy z dużymi inwestorami z City. Z tym że to są wielkie konglomeraty, które obejmują fundusze inwestycyjne, działalność doradczą, bankowość inwestycyjną, czasami jakieś części bankowości komercyjnej - wymieniał.

Bez wielkich transplantacji

Wyjaśniał, że mówi o przeniesieniu części instytucji, a jego ambicje nie sięgają stworzenia kolejnego centrum finansowego. - Nie mówię o transplantacji całej wielkiej centrali - bo to ani do Frankfurtu, ani do Paryża nie przyjdzie, ale mówię o zachętach do przyciągnięcia kapitału - tłumaczył wicepremier.

Polak wróci z Wysp?

Dodatkowo, wspomniał także o działaniach polskiego rządu w sprawie setek tysięcy Polaków żyjących wciąż na Wyspach. - Uzgadniamy z panią minister Rafalską, że powstanie pewien program zachęt, bo moim marzeniem jest, aby wróciło tutaj 120 proc. Polaków, ale nawet, jeśli wróci tutaj 20 proc., to będę szczęśliwy. Bo to są ludzie, którzy mają znakomity bagaż doświadczeń i trochę kapitału i chcielibyśmy, aby przyjechali tutaj - mówił Morawiecki.

Morawiecki zaznacza jednak, że nie będzie prowadził żadnych rozmów z nowymi brytyjskimi władzami, by standard życia Polaków się poprawił. - Żeby więcej Polaków wyjechało z Polski, żeby jeszcze więcej ludzi się Polska pozbyła? - pytał Morawiecki. - Nie, ja nie zamierzam takich rozmów prowadzić z Wielką Brytanią - dodał.

Głową w gumowy mur

Mateusz Morawiecki przypomniał założenia tzw. „Konstytucji dla Biznesu” - Będziemy zmieniać wszystkie zapisy dla przedsiębiorców, które tylko będziemy mogli - deklarował minister rozwoju. - Myślałem, że to jest walenie głową w gumowy mur, ale on jest drewnianym - dodał.

Wicepremier deklarował, że będzie "z ministrem Haładyjem tworzyć te miejsca, które będą ułatwiać prowadzenie biznesu".

- Konstytucja dla biznesu ma być takim bardziej zbiorczym aktem wyższej rangi, który ma dać lepszą perspektywę, większą pewność w ramach swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Ale życie przedsiębiorcy składa się z takich drobnych uciążliwości i my się staramy wyłapywać. Na razie znaleźliśmy 100 takich optymalizacji do wdrożenia i w ciągu paru miesięcy postaram się, aby wszystkie były wdrożone - wyjaśniał minister rozwoju.

Eksplozja kapitalizmu

Morawiecki nie zgodził się z tym, że Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju więcej miejsca poświęca państwu, aniżeli przedsiębiorczości. - Nie będzie tych elektrycznych autobusów, jeżeli nie będzie inspiracji ze strony państwa i pieniędzy na badania, a przede wszystkim, jeśli nie zostanie stworzony rynek. A gdzie jest rynek? W samorządach. - To jest kombinacja biznesu prywatnego, inspiracji ze strony państwa - czasami wsparcia na badania i rozwój, ale też decyzji po stronie samorządów.

Zaprzeczył także, że decyzje o strategiach produkcyjnych rodzą się w gmachu ministerstwa rozwoju. - 99 proc. tych pomysłów powstaje w głowach i wyobraźni naszych przedsiębiorców, a czasami nawet i nie-przedsiębiorców, a czasami nie przedsiębiorców, tylko zwykłych obywateli. I to jest najpiękniejsze w kapitalizmie. My chcemy doprowadzić do kolejnej eksplozji kapitalizmu - powiedział Morawiecki.

Państwo nie straci na startupie

Wicepremier przyznał, że zdaje sobie sprawę, że startupy są biznesem o dużym ryzyku. Zapewnił jednak, że publiczne środki nie będą zmarnotrawione. - Prawdziwy sukces będzie wtedy, kiedy na każdą złotówkę, którą wydamy na startup i innowacyjne przedsięwzięcie, my zapraszamy też kapitał prywatny z tych funduszy venture. My - urzędnicy nie będziemy oceniać tych projektów, tylko prywatni przedsiębiorcy, bo oni będą ryzykowali swoimi własnymi pieniędzmi - mówił minister rozwoju. Morawiecki dodał, że budowanie oszczędności długoterminowych to pomysł, który ma być przedstawiony w ciągu tygodnia lub 10 dni. - Założenie jest takie, by bodziec do oszczędzanie był większy niż dzisiaj - powiedział Mateusz Morawiecki, zdradzając jedynie, że kierunek działań będzie dotyczył funduszy emerytalnych.

Zobacz całość rozmowy z wicepremierem i ministrem rozwoju Mateuszem Morawieckim:

Morawiecki w TVN24BiS o meczu polskiej reprezentacji, warszawskim City oraz rządowych planach
Morawiecki w TVN24BiS o meczu polskiej reprezentacji, warszawskim City oraz rządowych planach

Autor: ag/gry / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24bis

Pozostałe wiadomości

Poszukamy wspólnie takiego rozwiązania, które realnie przyspieszy budowę mieszkań, bo to właściwie jest jedyny sens tych działań. Będę otwarty absolutnie na sugestie ze strony koalicjantów - powiedział premier Donald Tusk, pytany o przyszłość programu Kredyt zero procent, któremu sprzeciwia się Polska 2050. - Nic na siłę - stwierdził szef rządu.

Premier zabrał głos w sprawie Kredytu zero procent

Premier zabrał głos w sprawie Kredytu zero procent

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Darowizna od najbliższych członków rodziny może być zwolniona z podatku. Trzeba jednak pamiętać o formalnych obowiązkach, bo inaczej skarbówka chętnie daninę naliczy. Jak podaje "Rzeczpospolita", ostatnie interpretacje podatkowe w tym temacie nie pozostawiają złudzeń.

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Źródło:
tvn24.pl

Mastercard, dostawca kart debetowych i kredytowych, poinformował, że rezygnuje w Polsce z papierowych potwierdzeń płatności. Zastąpią je cyfrowe potwierdzenia. To nie oznacza, że wydruków w ogóle nie będzie, ale dostaniemy je tylko na nasze wyraźne życzenie.

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Źródło:
tvn24.pl

Deficyt budżetu państwa po lipcu wyniósł 82,8 miliarda złotych, co stanowi 45 procent planu – poinformowało w piątek Ministerstwo Finansów.

Kasa państwa pod kreską. Najnowsze dane

Kasa państwa pod kreską. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

- Odmowy udzielenia absolutorium za 2023 rok w spółkach z udziałem Skarbu Państwa to przestroga dla menedżerów, by nie ulegali naciskom polityków - ocenił profesor Michał Romanowski z Katedry Prawa Handlowego Uniwersytetu Warszawskiego.

"Przestroga" dla szefów państwowych spółek

"Przestroga" dla szefów państwowych spółek

Źródło:
PAP

- Plan transformacji Poczty Polskiej ma zapewnić jej przetrwanie, rentowność i stabilność finansową. Ma to być firma, która sama na siebie zarobi - powiedział prezes spółki Sebastian Mikosz. - Poczta musi stać się graczem rynkowym, który walczy o klienta - dodał i zapowiedział koniec "bazarków".

"Nie może być tak, że wchodząc na pocztę, widzimy bazarek". Prezes Poczty Polskiej o konieczności zmian

"Nie może być tak, że wchodząc na pocztę, widzimy bazarek". Prezes Poczty Polskiej o konieczności zmian

Źródło:
PAP

Na Liście Szanghajskiej, która wyróżnia tysiąc najlepszych uczelni na świecie, znalazło się osiem polskich. Najwyżej notowane są Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski, które znalazły się w piątej setce. W czołówce dominują uczelnie amerykańskie i brytyjskie.

Oto najlepsze uczelnie świata

Oto najlepsze uczelnie świata

Źródło:
PAP

Mark Zuckerberg, szef koncernu Meta, zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie swojej żony Priscilli Chan, stojącej obok dużego srebrno-niebieskiego posągu wyrzeźbionego na jej podobieństwo.

Mark Zuckerberg odsłonił "rzymski" posąg żony

Mark Zuckerberg odsłonił "rzymski" posąg żony

Źródło:
BBC, "The Guardian"

Co najmniej 216 połączeń linii Easyjet do Portugalii oraz z lotnisk tego kraju zostało odwołanych przez przewoźnika w pierwszym dniu rozpoczętego w czwartek strajku. Protestują członkowie personelu pokładowego portugalskiego oddziału tej firmy, którzy domagają się poprawy warunków pracy.

Utrudnienia dla tysięcy urlopowiczów. Ruszył trzydniowy strajk

Utrudnienia dla tysięcy urlopowiczów. Ruszył trzydniowy strajk

Źródło:
PAP

Na aukcję Indianapolis Motor Speedway Museum wystawiono model Mercedes-Benz W196 Streamliner z 1954 roku. Rzeczoznawcy spodziewają się, że może zostać wylicytowane za nawet 70 milionów dolarów. Za kierownicą tego legendarnego auta siedzieli słynni kierowcy wyścigowi, w tym Juan Manuel Fangio i Stirling Moss.

To legendarne auto może zostać sprzedane nawet za 70 milionów dolarów

To legendarne auto może zostać sprzedane nawet za 70 milionów dolarów

Źródło:
CNN

W lipcu tego roku w Polsce odbyło się ponad 42 tysiące lotów komercyjnych, co stanowi najwyższy wynik od co najmniej początku 2019 roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. Wyjaśnił, że tym samym rynek lotów komercyjnych w Polsce odbudował się po pandemii z nawiązką.

Rekordowa liczba lotów w Polsce

Rekordowa liczba lotów w Polsce

Źródło:
PAP

Średnia cena biletu lotniczego na długi weekend w sierpniu wyniosła 1658 złotych, co stanowi spadek o 8,4 procent, względem analogicznego okresu w 2023 roku - wynika z wyliczeń firmy Fru. pl. W publikacji dodano, że Polacy w tym okresie najliczniej odwiedzą między innymi Włochy, Hiszpanię i Grecję. Podano też, które bilety były najtańsze.

Ceny biletów lotniczych w dół. Te oferty były najtańsze

Ceny biletów lotniczych w dół. Te oferty były najtańsze

Źródło:
PAP

Ministerstwo Zdrowia zapowiada wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Część komentatorów to oburza, jednak specjaliści podkreślają, że to krok w dobrą stronę. - Alkohol nie jest takim samym produktem jak chleb czy mleko, a substancją toksyczną. Z tego względu nie powinien podlegać regułom rynku - mówi Katarzyna Łukowska z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Nocna prohibicja? "Nikt nie idzie w nocy na stację, bo planuje imieniny"

Nocna prohibicja? "Nikt nie idzie w nocy na stację, bo planuje imieniny"

Źródło:
tvn24.pl

Lipcową inflację najbardziej podbiły ceny energii. Prąd zdrożał o prawie 20 procent miesiąc do miesiąca, a gaz - o prawie 17 procent. Za przyspieszenie inflacji odpowiadają również wyższe ceny żywności i napojów alkoholowych.

To najbardziej podbiło inflację

To najbardziej podbiło inflację

Źródło:
PAP

Żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego w końcówce rządów PiS zarobiła w państwowym banku ponad milion złotych - wynika z ustaleń portalu Onet. Tak dużą pensję miała otrzymać za zaledwie pół roku pracy. Jak zauważają dziennikarze, odpowiedzialnym za spółki Skarbu Państwa był wtedy bliski znajomy Radosława Piesiewicza Jacek Sasin, ówczesny minister aktywów państwowych.

Milion za pół roku pracy. Żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego zarobiła za PiS fortunę

Milion za pół roku pracy. Żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego zarobiła za PiS fortunę

Źródło:
Onet

Władze USA rozważają złożenie wniosku o podzielenie Google'a po uznaniu przez sąd, że firma jest winna nielegalnych praktyk monopolistycznych w obszarze wyszukiwarek - donoszą Bloomberg i "New York Times". Wśród możliwych rozwiązań jest zmuszenie firmy do sprzedaży systemu Android lub przeglądarki Chrome.

Władze USA zastanawiają się, co zrobić z Google

Władze USA zastanawiają się, co zrobić z Google

Źródło:
PAP

Solidarność Poczty Polskiej protestuje przeciwko wypowiedzeniu Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP). "Nie zgadzamy się na likwidację dorobku płacowego i socjalnego poprzednich pokoleń pocztowców" - oświadczyli w środę związkowcy i zapowiedzieli akcje protestacyjne. We wrześniu Solidarność Poczty Polskiej planuje przeprowadzić referendum strajkowe.

Związkowcy pocztowi zapowiadają referendum strajkowe

Związkowcy pocztowi zapowiadają referendum strajkowe

Źródło:
PAP

PiS w ciągu kampanii wyborczej zorganizował 67 pikników wojskowych, na których de facto byli tylko posłowie PiS-u. To były wiece wyborcze partii politycznej i trzeba sobie to jasno powiedzieć - mówił na antenie TVN24 wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. Za zorganizowanie wspomnianych imprez zapłacono około 2 milionów złotych.

Miliony na pikniki wojskowe. "To były wiece PiS-u za publiczne pieniądze"

Miliony na pikniki wojskowe. "To były wiece PiS-u za publiczne pieniądze"

Źródło:
TVN24, wp.pl

Poczta Polska zapowiedziała, że przeprowadzi w tym roku optymalizację zatrudnienia. - Plan dobrowolnych odejść pracowników obejmie około 9 tysięcy osób - przekazał w środę prezes spółki Sebastian Mikosz. Jak dodał, obecnie płace stanowią 65 procent kosztów Poczty Polskiej. 

Poczta Polska tnie zatrudnienie. Tysiące osób z rocznymi odprawami

Poczta Polska tnie zatrudnienie. Tysiące osób z rocznymi odprawami

Źródło:
PAP

Ceny paliw na stacjach nadal spadają, nie dotyczy to autogazu, który w ostatnim czasie nieco podrożał - informują analitycy BM Reflex. Eksperci zwrócili też uwagę, że "tegoroczne podróże w okresie długiego weekendu będą tańsze niż przed rokiem".

Dobre wieści dla wyjeżdżających na długi weekend

Dobre wieści dla wyjeżdżających na długi weekend

Źródło:
PAP, Reflex

Produkt Krajowy Brutto (PKB) w drugim kwartale wzrósł o 3,2 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Konsensus rynkowy zakładał wzrost na poziomie 2,8 procent.

Polska gospodarka zaskoczyła. PKB w górę mocniej, niż się spodziewano

Polska gospodarka zaskoczyła. PKB w górę mocniej, niż się spodziewano

Źródło:
tvn24.pl

Najbliższy czwartek, 15 sierpnia, to dzień wolny od pracy. Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR) przypomina, że system rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych, ma przerwę w standardowym funkcjonowaniu. "O terminowych płatnościach warto pomyśleć z odpowiednim wyprzedzeniem" - apeluje KIR.

Przerwa w realizacji przelewów. Trzeba się pospieszyć

Przerwa w realizacji przelewów. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w lipcu w ujęciu rocznym o 4,2 procent - wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. W czerwcu inflacja była na poziomie 2,6 procent.

Najnowsze dane o wzroście cen

Najnowsze dane o wzroście cen

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Związki zawodowe złożyły skargę na Donalda Trumpa i Elona Muska - pisze Agencja Reutera. Zażalenie pojawiło się po opublikowaniu rozmowy miliardera z byłym prezydentem USA w mediach społecznościowych. Trump chwalił w niej Muska za to, że jest "najlepszy we wprowadzaniu cięć", w domyśle kosztów i zatrudnienia. Związkowcy potraktowali to jako groźbę.

Trump chwali Muska za "cięcia". Jest skarga związkowców

Trump chwali Muska za "cięcia". Jest skarga związkowców

Źródło:
Reuters

Większość polskich ugrupowań proeuropejskich milczy na temat przyjęcia unijnej waluty, a tym samym oddaje pole eurosceptykom - czytamy w środowo-czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej". Jak wynika z najnowszego badania, poparcie dla wprowadzenia euro za kilka lat zmniejszyło się z 34,9 proc. w 2023 roku do 30,7 proc. obecnie.

Poparcie Polaków dla wejścia do strefy euro. Najnowsze badanie nie pozostawia złudzeń

Poparcie Polaków dla wejścia do strefy euro. Najnowsze badanie nie pozostawia złudzeń

Źródło:
PAP