Kolejne towarzystwa ubezpieczeniowe – Axa i Europa - zobowiązały się do obniżenia opłat likwidacyjnych w polisach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (UFK), a Pramerica – do całkowitego odstąpienia od ich pobierania - poinformował UOKiK w środowym komunikacie.
Jak przypomina komunikat, w grudniu 2014 UOKiK zarzucił siedemnastu towarzystwom ubezpieczeniowym, że wprowadzając opłaty likwidacyjne przerzucają na konsumentów koszty początkowe zawarcia ubezpieczenia. Już dziewięć z nich zobowiązało się do znaczącego obniżenia opłat likwidacyjnych w istniejących umowach i wyeliminowania ich z nowych wzorców umownych - dodał UOKiK, zaznaczając jednocześnie, że te dziewięć postępowań zostało zakończonych.
Kolejne firmy
"Dotychczas UOKiK przyjął zobowiązania od sześciu towarzystw ubezpieczeniowych: Allianz, Aviva, Nationale Nederlanden, MetLife, PKO Życie (d. Nordea Życie) i PZU Życie. Teraz również klienci Axa i Europa rozwiązując umowy poniosą dużo niższe koszty, a klienci Pramerica nie poniosą ich wcale. Nowe polisy tych towarzystw ubezpieczeniowych nie będą już obarczone opłatami likwidacyjnymi" - informuje UOKiK. Urząd dodał, że Axa Życie Towarzystwo Ubezpieczeń SA zobowiązało się obniżyć opłaty pobierane od konsumentów posiadających łącznie 39 produktów. "Są wśród nich zarówno polisy indywidualne, jak i grupowe. Ubezpieczyciel oferował je bezpośrednio oraz przez przedstawicieli banków (m. in. mBank, Idea Bank, BNP Paribas). W przypadku polis opłacanych składką regularną koszty nie przekroczą 25 proc. zgromadzonych środków, natomiast klienci, którzy zdecydują się na wcześniejsze zakończenie umowy ze składką jednorazową poniosą koszty nie wyższe niż 7,5 proc" - głosi komunikat.
Zmiany umów
Konsumenci mają otrzymać od Axy listy zawierające odpowiednie aneksy do umów. "Oferta ich zawarcia będzie miała charakter bezterminowy - konsument będzie mógł z niej skorzystać przez cały okres trwania polisy" - stwierdza UOKiK. "Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Europa SA zobowiązało się do zmiany umów ubezpieczenia z UFK zawartych w oparciu o 46 zakwestionowanych w postępowaniu wzorców umów, dotyczących polis indywidualnych i grupowych. Dla polis opłacanych składką regularną maksymalne opłaty likwidacyjne będą wynosiły 25 proc wartości rachunku. Z kolei konsumenci wycofujący się z ubezpieczeń opłaconych składką jednorazową poniosą koszty nie wyższe niż 4 proc. wartości rachunku lub zainwestowanej składki" - głosi także komunikat.
Zrezygnowali
Z kolei Pramerica Życie - Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji SA "w produkcie objętym postępowaniem zobowiązało się całkowicie zrezygnować z pobierania od konsumentów opłaty likwidacyjnej, niezależnie od daty zawarcia umowy".
"Oznacza to, że w produkcie tym opłaty nie będą pobierane ani od konsumentów będących stronami obowiązujących umów, ani od nowych klientów. Złożone wobec dotychczasowych klientów zobowiązanie ma charakter bezterminowy i jest nieodwołalne – konsument będzie mógł z niego skorzystać przez cały okres obowiązywania umowy. Ubezpieczyciel przekaże konsumentom informacje o odstąpieniu od pobierania opłat pocztą tradycyjną i elektroniczną, a także za pośrednictwem konta w portalu klienta indywidualnego" - głosi komunikat UOKiK. Urząd ma monitorować wykonanie decyzji w oparciu o sprawozdania złożone przez ubezpieczycieli. UOKiK zwraca także uwagę, że jego decyzje nie wyczerpują możliwości dochodzenia przez konsumentów swoich praw na drodze sądowej.
Jak działają?
Tzw. "polisolokaty" to ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Są one skonstruowane w taki sposób, że niewielka część składki trafia na ubezpieczenie, a w większości pieniądze klientów idą na inwestycje w fundusze. Umowy zawierane są zazwyczaj na wiele lat. Produkty te okazały się niekorzystne dla wielu klientów. W październiku ub.r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na oferujące takie produkty: Aegon TUnŻ, Idea Bank, Open Finance i Raiffeisen Bank Polska kary o łącznej wartości 50,4 mln zł za nierzetelne informowanie o produkcie oraz o prawach i obowiązkach stron umowy.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24