Tegoroczna susza spowodowała silny, dwucyfrowy wzrost cen skupu zbóż w Polsce. Będzie to miało przełożenie na nasze wydatki w piekarniach, choć eksperci i piekarze zaznaczają, że wyższa cena za pieczywo to efekt nie tylko drogich zbóż, ale też podwyżek cen paliwa czy energii elektrycznej. - Ta nawałnica, z powodu której muszą wzrosnąć ceny pieczywa, już ruszyła. Nie chodzi tylko o droższą mąkę - mówią piekarze.
Z opublikowanych w ubiegłym tygodniu danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w sierpniu (w porównaniu z poprzednim miesiącem) wzrosły ceny skupu większości produktów rolnych, z wyjątkiem ziemniaków. Sporo podrożały zboża.
Duże wzrosty przez suszę
GUS podaje, że ceny pszenicy w skupie były wyższe o 8,5 proc. niż przed miesiącem. Żyto i jęczmień podrożało jeszcze bardziej – odpowiednio o 11,8 i 10,1 proc.
Jeśli porównamy dane do analogicznego okresu ubiegłego roku to okazuje się, że wzrosty są jeszcze wyższe. Najsilniej skoczyły ceny zbóż - pszenżyta o 20,1 proc., pszenicy o 18,1 proc, żyta o 17,9 proc. oraz jęczmienia o 13,9 proc.
Tak duże wzrosty to efekt suszy, która dotknęła Europę. Jak zauważył Jakub Olipra, analityk rynku rolnego z Credit Agricole "susza doprowadziła również do wyraźnego wzrostu cen ziemniaków, o 14,8 proc. rok do roku".
Na pocieszenie konsumentów zboża to zaledwie ok. 10 proc. ostatecznej ceny pieczywa. Stąd też jego ceny nie wzrosną aż tak silnie – pisze Olipra.
Ceny skupu zbóż w Polsce wzrosły znacząco w sierpniu ze względu na suszę. Na pocieszenie konsumentów zboża to zaledwie ok. 10% ostatecznej ceny pieczywa. Stąd też jego ceny nie wzrosną aż tak silnie. #susza pic.twitter.com/fkMlTlAUwR
— Jakub Olipra (@JOlipra) 20 września 2018
Drożej za pieczywo
W sierpniu rolnicy, którzy ze względu na suszę domagali się ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, przestrzegali przed wzrostem cen żywności, ze względu na gorsze zbiory. Zdaniem rolników np. pieczywo może kosztować nawet 10 złotych za bochenek.
Wówczas Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności w programie "Bilans" w TVN24 BiS mówił, że szacunki dotyczące podwyżek cen pieczywa są przesadzone. Jego zdaniem podwyżki cen chleba będą sięgały około 10 procent. - Są bardziej wrażliwe produkty: mleko i mięso. Mięso może zdrożeć nawet o 30 procent – prognozował Gartner dodając, że wzrost cen żywności konsumenci odczują dopiero w okolicach października i listopada.
Stanisław Butka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP w rozmowie z tvn24bis.pl mówi jednak, że klienci piekarni już musza sięgać głębiej do kieszeni. – Pierwsza podwyżka już za nami, w ubiegłym miesiącu ceny wzrosły o jakieś 10-15 proc. i jeżeli panujące tendencje nie zmienią się, to spodziewam się kolejnych podwyżek – mówi nam Stanisław Butka.
Jego słowa potwierdzać może przypadek opisany przez portal money.pl. Jeden z właścicieli sklepów spożywczych dostał fakturę od piekarzy, do której dołączona była informacja, że we wrześniu ceny netto pieczywa wzrosną aż o jedną czwartą.
Nie tylko zboże
Stanisław Butka tłumaczy, że podwyżki cen pieczywa nie są efektem tylko wzrostu cen zbóż. – To tylko jeden element. Do tego trzeba doliczyć wzrost cen energii elektrycznej, gazu, paliwa. Pracownicy domagają się wyższych wynagrodzeń – wylicza Butka w rozmowie tvn24bis.pl i dodaje: - Ta nawałnica, z powodu której muszą wzrosnąć ceny pieczywa, już ruszyła. Nie chodzi tylko o droższą mąkę.
Prognozy
Analitycy PKO BP prognozują, że w wyniku suszy zbiory zbóż w Polsce obniżą się o 14 proc. (rok do roku). Mniejsze będą też zbiory rzepaku.
Zgodnie z sierpniową prognozą IGC (International Grains Council) światowa produkcja zbóż w sezonie 18/19 zmniejszy się do 2062,7 mln ton wobec 2092,1 mln t w poprzednim sezonie. To oznacza spadek o 1,4 proc.
Autor: sta / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock