Od jutra wchodzą w życie przepisy, które mają skrócić kolejki oczekujących na wizytę w sanatorium. Osoby, które dopiero co wróciły z turnusu będą musiały odczekać rok, aby móc wnioskować o kolejny pobyt.
Do tej pory takie osoby mogły ubiegać się o kolejną wizytę od razu po powrocie do domu. Według nowych przepisów dopiero po roku od wyjazdu do sanatorium kuracjusz może złożyć ponowne skierowanie i wyjechać na kolejny turnus.
Lekarz wystawiający skierowanie będzie bowiem zobowiązany do wzięcia pod uwagę dnia zakończenia ostatniego leczenia uzdrowiskowego.
Zmiany mają skrócić kolejki
Nowelizacja zmienia też zalecaną częstotliwość korzystania z leczenia uzdrowiskowego albo rehabilitacji uzdrowiskowej. Ma ona wynieść nie częściej niż raz na 18 miesięcy.
Według Ministerstwa Zdrowia, nowelizacja rozporządzenia w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową ma skrócić kolejki do sanatoriów.
Z danych przedstawionych przez Narodowy Fundusz Zdrowia wynika, że co roku do oddziałów wojewódzkich Funduszu wpływa około 500 tysięcy skierowań, z czego około 150 tysięcy to skierowania, które wpłynęły w okresie krótszym niż 12 miesięcy od dnia ostatniego zakończonego leczenia.
Nowelizacja wprowadza także obowiązek przekazania skierowania do oddziału wojewódzkiego NFZ w terminie 30 dni od jego wystawienia. Po upływie tego okresu skierowanie stanie się nieważne.
Nowe przepisy znoszą również obowiązek weryfikacji skierowań po upływie 18 miesięcy od dnia ich wystawienia. Zmiana wynika z faktu, że w większości oddziałów wojewódzkich NFZ oczekiwanie na leczenie sanatoryjne osób dorosłych przekracza 18 miesięcy. Tym samym rodzi to obecnie konieczność dokonywania weryfikacji znacznej większości skierowań. Często wiąże się to z wizytą u lekarza oraz skierowaniem na ponowne badania.
Autor: mp/mmh / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Uzdrowisko Ciechocinek