Krakowski Sąd Okręgowy uchylił nakaz zapłaty 5,4 miliona złotych z grudnia 2020 roku dla KCI - spółki matki "Rzeczpospolitej" - poinformował dziennik. Wyjaśnił, że sąd odrzucił pozew spółki CNT należącej do Zbigniewa Jakubasa. Między tymi stronami zawisła wcześniej sprawa o to samo roszczenie.
"Odrzucenie pozwu oznacza, że nakaz zapłaty podlega uchyleniu (choć CNT przysługuje jeszcze zażalenie). Z uzasadnienia orzeczenia widać, że skuteczny był argument KCI, że CNT chce w dwóch równoległych sprawach procesować się o te same pieniądze, co jest prawnie niedopuszczalne" - napisano w "Rz".
"Wielki sukces praworządności"
- To wielki sukces praworządności, sąd okręgowy uznał nasze racje, mamy więc nadzieję na szybką realizację tego wyroku. Liczymy, że to spowoduje, że spółka CNT nie będzie atakowała KCI i niezależnych mediów, oczekując na rozstrzygnięcie sporu w Katowicach - komentuje decyzję sądu cytowany przez dziennik Piotr Łysek, prezes KCI.
"Owe 5,4 mln zł to pieniądze, które KCI wypłaciła dwa lata temu CNT - swemu byłemu kontrahentowi, pod wpływem sytuacji biznesowo przymusowej, godząc się na ugodę, by ratować inne kontrakty. Wkrótce jednak KCI wystąpiła przed sądem w Katowicach, domagając się zwrotu tych pieniędzy. Uprawdopodobniła przy tym swe roszczenie i katowicki sąd wpisał je na czas procesu do ksiąg wieczystych nieruchomości CNT, więc ta złożyła 5,4 mln zł do depozytu sądowego, by oczyścić księgi z zabezpieczenia. CNT nie czekając na wynik katowickiego procesu, złożyła pozew nakazowy w Krakowie przeciw KCI, wskazując, że ze złożonych w depozycie pieniędzy nie może korzystać, więc jakby ich nie miała (w sprawozdaniu rocznym przyznała, że pozew nakazowy złożyła na zapas, na wypadek gdyby przegrała sprawę w Katowicach)" - napisano w "Rzeczpospolitej".
Następnie dodano: "Nieprawdopodobnie szybko, w grudniu ub.r., uzyskała nakaz zapłaty, wydany na posiedzeniu niejawnym przez referendarza Jarosław Gruntowicza. Taki nakaz, nawet nieprawomocny, jest z automatu tytułem zabezpieczenia, bez uzyskiwania sądowej klauzuli wykonalności. Najpierw komornik zajął cały majątek KCI, potem zmniejszono zajęcie do części akcji będącej w jej dyspozycji, a ostatnio jednostronną decyzją CNT zmieniono zajęcie na większość dywidendy za ostatni rok wypłacanej KCI przez wydawcę 'Rz'. Decyzja krakowskiego sądu odrzucająca pozew CNT to decydujący zwrot w sprawie".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szymanski / Shutterstock.com