Irlandzkie linie lotnicze Ryanair odwołały ponad 600 lotów przewidzianych na 25 i 26 lipca. Powodem są zapowiadane wcześniej strajki personelu kabinowego w Hiszpanii, Portugalii i Belgii. Wśród anulowanych rejsów jest kilkanaście z i do polskich portów lotniczych.
"Pasażerowie kilku odwołanych lotów między Polską a Belgią, Portugalią i Hiszpanią zostali o tym fakcie poinformowani wczoraj drogą mailową i SMS-ową" - wskazała w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl Olga Pawlonka, dyrektor sprzedaży i marketingu Ryanaira na Europę Środkowo-Wschodnią.
Lista odwołanych lotów
Jak wynika z informacji dostępnych na stronie przewoźnika, łącznie chodzi o 14 odwołanych rejsów:
25 lipca - FR1058 Warszawa-Modlin - Bruksela-Charleroi, wylot 9.15
- FR1425 Gdańsk - Alicante, wylot 17.30
- FR6729 Kraków - Bruksela-Charleroi, wylot 8.55
- FR2229 Kraków - Walencja, wylot 11.10
- FR9173 Wrocław - Barcelona-Girona, wylot 21.25
- FR6728 Bruksela-Charleroi - Kraków, wylot 6.30
- FR1057 Bruksela-Charleroi - Warszawa-Modlin, wylot 6.55
- FR1426 Alicante - Gdańsk, wylot 13.35
- FR9172 Barcelona-Girona - Wrocław, wylot 18.25
- FR2228 Walencja - Kraków, wylot 7.40 26 lipca - FR1001 Warszawa-Modlin - Alicante, wylot 10.45
- FR6729 Kraków - Bruksela-Charleroi, wylot 8.55
- FR6728 Bruksela-Charleroi - Kraków, wylot 6:30
- FR1002 Alicante - Warszawa-Modlin, wylot 6.50
Jak wskazała Pawlonka, "każdy z pasażerów ma prawo do zmiany terminu, rezerwacji alternatywnego lotu lub zwrotu kosztów". - Pasażerowie podróżujący w dniach 25-26 lipca, którzy nie otrzymali notyfikacji o anulowaniu rejsów, powinni udać się na lotnisko zgodnie z planem - dodała przedstawicielka Ryanaira.
Żądania związkowców
Związki zawodowe reprezentujące personel kabinowy Ryanair domagają się, by w całej Europie umowy o pracę były zawierane na podstawie prawa lokalnego, a nie prawa irlandzkiego, oraz żeby wszystkim oferowano takie same warunki, bez względu na to, czy są zatrudnieni bezpośrednio, czy wynajęci za pośrednictwem firmy zewnętrznej. Wysuwane są też żądania płacowe. Związki zawodowe wydały oświadczenie, wzywając Komisję Europejską i rządy wszystkich państw europejskich, w których działa Ryanair, do podjęcia działań w związku z - jak to określono - "dumpingiem socjalnym" praktykowanym przez irlandzkiego przewoźnika. Ryanair twierdzi, że warunki, jakie zapewnia swoim pracownikom, są konkurencyjne i często lepsze od tych, które oferują jego rywale, a żądania związków są "bezprzedmiotowe".
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu kolejne dwa jednodniowe strajki zapowiedziało Irlandzkie Stowarzyszenie Pilotów IALPA. Mają się one odbyć w dniach 20 i 24 lipca. Jak wynika jednak z informacji na stronie przewoźnika, nie wpłyną one na realizację rejsów z i do polskich lotnisk.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl