Rafał Hirsch: OFE czy ZUS - wybór na dwa lata

f58c5fca-63a1-11e3-86a2-0025b511226e

Pani wiceminister finansów Izabela Leszczyna powiedziała dziś na antenie TVN24 Biznes i Świat, że w dłuższym terminie giełda w danym kraju nie rośnie szybciej niż gospodarka tego kraju. Dlatego nie ma sensu zostawać w opartych o giełdę OFE i lepiej przenieść się do opartego o wzrost PKB ZUS-u. To bardzo ciekawy i merytoryczny argument, z którym warto podyskutować. Czynię to z przyjemnością, nie zgadzając się z nim.

Polski rynek kapitałowy, porównując go z rynkami dojrzałymi jest dość słabo rozwinięty i dość niewielki w stosunku do PKB. Wartość spółek notowanych na giełdzie to ledwie jakieś 30 procent polskiego PKB. W krajach rozwiniętych ta proporcja często jest w okolicach 100 procent, a czasami nawet powyżej. Jeśli mamy jako kraj zmierzać w stronę bogatego Zachodu i osiągnąć tak zwaną konwergencję, to przez wiele najbliższych lat polski rynek kapitałowy, a więc także giełda, powinien rosnąć szybciej niż cała gospodarka, tak, aby udział giełdy w gospodarce doszedł do takiego poziomu jak w krajach zachodnich.

Stąd twierdzenie, że w długim terminie giełda nie będzie rosnąć szybciej niż gospodarka uważam za raczej, jednak niczym nieuzasadnione. Tym bardziej nieuzasadnione, jeśli mielibyśmy za parę lat wchodzić do strefy euro.

Taka decyzja natychmiast przyciągnie do nas kapitał międzynarodowy, który powinien nam podnieść wyceny wszystkich możliwych aktywów, a więc także akcji na giełdzie (tak samo jak to było w latach 2003-2006, przy okazji wchodzenia do UE). Z kolei gospodarka w sytuacji braku własnej polityki monetarnej, braku własnej waluty i elastyczności z tym związanej zapewne rozwijałaby się wolniej (dlatego nie powinniśmy tam wchodzić). W takim wariancie OFE powinny przez dłuższy czas przynosić lepsze stopy wzrostu niż ZUS oparty o PKB.

Pozostawiając, jednak na boku moje subiektywne zdanie, które może być błędne, bo dotyczy długiego okresu, warto przeanalizować sytuację nie w okresie kilkudziesięciu lat, w którym nikt nie wie, co się naprawdę stanie, ale skupić się na najbliższych dwóch latach, bo to one są najważniejsze przy podejmowaniu decyzji OFE, czy ZUS.

Dlaczego akurat tylko dwa lata, skoro oszczędzanie na emeryturę jest „długoterminowe”? To już zasługa naszego rządu, który w swej niczym nie ograniczonej inwencji twórczej i pomysłowości stworzył nam system emerytalny, w którym możemy zmieniać filary co cztery lata, a pierwsza zamiana jest możliwa już za dwa lata. Dzięki temu każdorazowo możemy podejmować decyzję tylko na kilka lat, a nie na resztę życia zawodowego. Skupmy się więc na latach 2015-2016. W razie czego za dwa lata wybierzemy inaczej.

Po pierwsze możemy założyć, że najbliższe lata dla polskiej gospodarki będą całkiem udane. Pewnie mamy szanse na realny wzrost PKB o 4 procent. Czy w takiej sytuacji powinniśmy oczekiwać spadków na giełdzie ? Raczej nie, bo szybszy wzrost gospodarczy to także większe zyski w spółkach giełdowych, a więc także wyższe wyceny akcji tych spółek.

To oczywiście podejście racjonalne, teoretyczne, a więc dość dalekie od realiów rynku, który kieruje się głównie emocjami. Ale emocje rynkowe też powinny Polsce sprzyjać. Inwestorzy lubią kraje z dość żwawym tempem wzrostu, niezbyt dużym zadłużeniem (po skoku na OFE i na tle Europy dług publiczny Polski naprawdę jest niewielki) i co bardzo ważne z nadwyżką albo małym i zmniejszającym się deficytem na rachunku obrotów bieżących. Czyli chodzi o sytuację, w której do państwa z różnych źródeł i przyczyn wpływa więcej dolarów niż wypływa. Polska właśnie jest w takiej sytuacji. Zmniejszanie deficytu budżetowego (wymagane przez Komisje Europejską i dość łatwe osiągnięcia przy wzroście PKB o 4 procent) też powinno pomóc w kreowaniu świetnego wizerunku Polski na rynkach światowych. Jednym słowem na giełdzie w najbliższych paru latach powinno być dobrze, bo zyski firm powinny rosnąć i są też szanse na napływ kapitału z zewnątrz.

Oczywiście zasadne jest pytanie: jeśli na giełdzie ma być dobrze dlatego, że w gospodarce jest dobrze, to po co wystawiać się na ryzyko giełdy, skoro środki w ZUS będą waloryzowane w zależności od stanu tejże właśnie gospodarki ? Dlatego, że formuła matematyczna obliczania tej waloryzacji opiera się na średniej za ostatnie 5 lat. To bardzo ważne. W tym roku składki w ZUS na naszych subkontach zostaną zwaloryzowane o wskaźnik, który powstaje z wyliczenia średniego tempa wzrostu PKB (z uwzględnieniem inflacji) za lata 2009, 2010, 2011, 2012 i 2013. W 2015 to będzie średnia za lata 2010, 2011, 2012, 2013 i 2014 itd. itd.

Problem polega na tym, że polski PKB rósł w latach 2012 i 2013 bardzo powoli, a inflacja, która podnosi wymiar waloryzacji praktycznie zniknęła, bo mieliśmy kolejną odsłonę kryzysu. W latach 2014-2015 giełda już dawno tego nie pamięta, ale w wyliczeniach dla waloryzacji w ZUS, to ciągle ma znaczenie, bo wchodzi do pięcioletniej średniej automatycznie ją zaniżając. Rok 2013 zniknie z ZUS dopiero przy waloryzacji w roku 2019 i wtedy być może faktycznie lepiej będzie trzymać pieniądze w ZUS niż w OFE.

Na razie warto się skupić na najbliższych dwóch latach, w czasie których OFE mają ogromną szansę przynieść wyższą stopę zwrotu niż waloryzacja w ZUS, bo waloryzacja w ZUS będzie sztucznie obciążona kryzysem, który już minął.

Generalnie obecna konstrukcja systemu sprawia, że w momencie, kiedy oczekujemy ożywienia w gospodarce, tego, że za chwilę będzie lepiej niż było, powinniśmy zostawać w OFE. Natomiast w sytuacji oczekiwanego spowolnienia, czy nawet kryzysu, powinniśmy chronić się w ZUS, gdzie waloryzacja będzie uwzględniać jeszcze minione, udane 5 lat dając stopę zwrotu większą niż pogrążona w kryzysie giełda. Sytuacja w roku 2014 zdecydowanie bardziej przypomina jednak wariant pierwszy – ten z OFE, bo za chwilę w gospodarce ma być lepiej. Dlatego wybór OFE czy ZUS powinien być dość łatwy, nawet pomimo konieczności wypełniania jakichś dziwnych druczków z ZUS.

Autor: Rafał Hirsch

Pozostałe wiadomości

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP