Policja ostrzega przed wysyłanymi przez oszustów wiadomościami SMS o rzekomej konieczności zapłaty zaległości za prąd. Mieszkaniec powiatu krośnieńskiego stracił w ten sposób ponad 800 złotych.
"Oszuści znów atakują" - ostrzega policja. Funkcjonariusze wyjaśnili w komunikacie, że sprawcy oszustw podszywając się pod dostawcę energii wysyłają do użytkowników wiadomość SMS. W treści informują o rzekomej niewielkiej zaległości za prąd, której nieuregulowanie ma spowodować odłączenie energii elektrycznej. W wiadomości podany jest również link, umożliwiający dokonanie opłaty. Nie należy jednak reagować na wiadomość od oszustów.
Policja ostrzega przed SMS-ami od oszustów
Jak wskazano, po wejściu w link jesteśmy przekierowani na stronę płatności, gdzie mamy możliwości wyboru banku. "Następnie odbywa się proces logowania, w którym podany zostaje tylko numer klienta, bez żadnego hasła. Po chwili otrzymamy SMS z kodem, który należy wpisać we wskazanym na stronie miejscu. Niestety wykonanie tych czynności może być bardzo zgubne i prowadzić do utarty kwoty znacznie większej niż została wskazana w wiadomości" - wskazali funkcjonariusze.
Jak podali, dość dotkliwie przekonał się o tym mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, który po zakończonej transakcji, chcąc sprawdzić czy wysłany przelew został zrealizowany, "stwierdził że z jego konta pobrano metodą blik ponad 800 złotych".
Policja radzi, by nie robić niczego pochopnie i pod presją czasu. "Zanim dokonamy płatności musimy zweryfikować czy opisana w wiadomości sytuacja faktycznie ma miejsce. Nigdy też nie wchodźmy w otrzymane linki, które przekierowują nas na fałszywe strony banku" - czytamy w komunikacie.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock