Prawo i Sprawiedliwość przygotowało poprawkę do projektu budżetu na 2020 rok. Zakłada on przeniesienie ponad 100 milionów złotych środków przeznaczonych na Polonię z budżetu Kancelarii Senatu między innymi do Kancelarii Premiera, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - poinformował we wtorek poseł PiS Marcin Porzucek.
Porzucek poinformował, że poprawka została zgłoszona do Biura Analiz Sejmowych we wtorek, a w czwartek będzie omawiana na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych.
Cel poprawki
- Poprawka do rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2020 ma na celu przeniesienie środków finansowych - ponad 100 mln zł - z budżetu Kancelarii Senatu do budżetu KPRM tj., 59 mln 700 tys. zł, do MRPiPS - 10 mln zł oraz do MKiDN, MEN, MSZ - powiedział Porzucek. Poseł PiS dodał, że podmioty te "będą realizować pomoc środowiskom polonijnym, która dotychczas była realizowana przez Senat". - Szczególne znaczenie ma jednak zwiększenie nakładów finansowych na Polonię. Tak zwany budżet polonijny na początku 2015 r. wynosił 50 mln zł, teraz mamy przeszło 100 mln zł na różne inicjatywy - mówił Porzucek. - Ten wzrost sprzyja temu, żeby organizacje polonijne, stowarzyszenia, które dbają o środowiska polonijne w różnych krajach, które dbają o polskie dziedzictwo narodowe w wielu obszarach, były odpowiednio wspierane. Myślę, że będzie się to teraz działo sprawnie - ocenił poseł PiS. Nad Polonią pieczę od 1989 r. sprawuje Senat, jednak w 2012 r. pieniądze z budżetu na współpracę z Polakami za granicą przekazano Ministerstwu Spraw Zagranicznych. W 2016 r. środki wróciły do dyspozycji Senatu, ale były wydawane zgodnie z wynikami rozpisanego przez MSZ konkursu, na który przeznaczono ponad 60 mln zł. Od 2017 r. całą pulą środków na Polonię zarządza Senat. W połowie grudnia powołany został pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą, którym został poseł PiS, były wiceszef MSZ odpowiedzialny za Polonię, Jan Dziedziczak.
Komentarz marszałka
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił, że senatorowie wszystkich opcji będą przeciwni przeniesieniu środków budżetowych na Polonię z Kancelarii Senatu do m.in. kancelarii premiera, MRPiPS czy MEN.
- Traktuję to jako pewne wotum nieufności do mojego poprzednika Stanisława Karczewskiego, bo to by oznaczało, że przez te cztery lata źle realizowaliśmy pomoc dla Polonii. Chociaż tu akurat z senatorami PiS-u się zgadzam i słyszę, że również są przeciwni oddawaniu pieniędzy z Senatu do organizacji rządowych, nawet nie do samego MSZ-u, bo to od biedy można by jeszcze zrozumieć, natomiast do innych resortów, które z Polonią mają relatywnie mało wspólnego i to jest dla mnie niezrozumiałe - dodał.
Grodzki zaznaczył, że otrzymał już sygnały od organizacji polonijnych, które, według niego, również są przeciwne tej poprawce i przygotowują pisma w tej sprawie. - Współpraca z organizacjami polonijnymi nie była zła, ona miała pewną tradycję, miała pewien ciąg - tam są procesy inwestycyjne, które muszą się zakończyć w ciągu kilku lat. Takie przewracanie wszystkiego do góry nogami nie służy dobrej sprawie - ocenił marszałek Senatu.
Autor: ToL//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: M. Józefaciuk/Kancelaria Senatu