Z gdańskiego portu wypłynął pierwszy w historii komercyjny rejs Wisłą z ładunkiem kontenerów. Towary dla kujawsko-pomorskich firm produkcyjnych dotrą do Chełmna w czwartek.
Sześć kontenerów przez 4 dni pokona 300 km Wisłą, by dostarczyć 300-tonowy załadunek z Gdańska do Chełmna. - To pilotażowe przedsięwzięcie, które ma na celu sprawdzenie funkcjonalności transportu śródlądowego w łańcuchu dostaw oraz podkreślenie korzyści wynikających z przewozów, wciąż unikalnym w Polsce środkiem transportu - wyjaśniła rzeczniczka prasowa Portu Gdańsk Anna Drozd.
150 ton i 150 km w górę rzeki
Organizatorem rejsu po Wiśle jest samorząd województwa kujawsko-pomorskiego. "150 ton ładunku 150 kilometrów w górę rzeki" - taki opis rejsu można przeczytać na stronie samorządu.
- Położenie naszego regionu, w którym krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne, daje duże możliwości rozwoju w oparciu o transport śródlądowy. Dlatego jako województwo jesteśmy szczególnie zainteresowani działaniami zmierzającymi do użeglownienia dolnej Wisły i uruchomienia jej potencjału gospodarczego, oczywiście przy poszanowaniu środowiska naturalnego. Ten rejs pokazuje możliwości, jakie się z tym wiążą - stwierdził cytowany w komunikacie marszałek Piotr Całbecki.
"Firmą, do której trafi załadowana dziś w Gdańsku zawartość kontenerów - 150 ton materiałów do produkcji - są Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych (TZMO). Co najmniej 150 ton ładunku popłynie z Chełmna do Gdańska powrotnym rejsem. Będą to gotowe produkty wysyłane z Polski w świat" - napisano w komunikacie.
Powrót do Gdańska
Zestaw rzeczny złożony z pchacza i barki wypłynął po załadowaniu sześciu 40-stopowych kontenerów na terminalu kontenerowym na Nabrzeżu Szczecińskim w Porcie Gdańsk. Nocna przerwa techniczna jest planowana w okolicach Tczewa.
- TZMO zadeklarowały udział w pilotażowym rejsie także w relacji eksportowej (do Gdańska). Swoje towary wyśle także firma IKEA - przekazała kilka dni temu rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu Beata Krzemińska.
Do punktu przeładunkowego w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie), pokonując 152-kilometrowy odcinek Wisły, transport dotrze w czwartek, 8 kwietnia. Na nabrzeżu towar zostanie rozładowany na tiry, a na barkę trafią kontenery eksportowe. Planowany powrót do Gdańska nastąpi w piątek, 9 kwietnia.
Podczas całej operacji przewiezionych zostanie ponad 300 ton towarów.
Operatorem rejsu, wybranym przez samorząd województwa kujawsko-pomorskiego, jest firma VAN cargo S.A. z siedzibą w Warszawie. - Takie przedsięwzięcia są codziennością w Europie Zachodniej. My współpracujemy przy tego typu ładunkach w portach i terminalach Europy Zachodniej, w skali polski tego rodzaju komercyjne przedsięwzięcie z prawdziwym ładunkiem jest pierwszy raz. To jest powrót do korzeni, to jest powrót do tego, co wiemy, co jest najczystszym najbardziej ekologicznym środkiem transportu, czyli żeglugi śródlądowej - mówił TVN24 Grzegorz Jagusiak z VAN cargo S.A.
Aspekt badawczy
Wyprawa ma również aspekt badawczy. Rejsowi towarzyszyć będzie łódź Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku na pokładzie z pracownikiem naukowym Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy i studentem kierunku rewitalizacja dróg wodnych. Prowadzić oni będą badania szlaku wodnego. Sprawdzane będzie oznakowanie nawigacyjne, przepustowość drogi wodnej oraz lokalizacja trudnych i uciążliwych dla żeglugi miejsc na tym odcinku Wisły.
Pilotażowy rejs odbędzie się w ramach międzynarodowego projektu EMMA Extension (program INTERREG Region Morza Bałtyckiego), którego celem jest zwiększenie świadomości o korzyściach, jakie niesie za sobą transport morski i śródlądowy. W ramach pierwszej części projektu samorząd województwa kujawsko-pomorskiego zorganizował rejs promocyjno-badawczy w 2017 r. oraz opracował studium lokalizacyjne dla planowanej platformy multimodalnej Bydgoszcz-Solec Kujawski.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes