Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapytali Ministerstwo Zdrowia, czy trwają prace nad ustawą zakazującą sprzedaży napojów energetycznych młodzieży poniżej 16. roku życia. "Eksperci i lekarze coraz głośniej biją na alarm, że picie ich, szczególnie w dużych ilościach, ma znaczący, negatywny wpływ na zdrowie" - zwrócili uwagę w interpelacji. Jest odpowiedź wiceministra zdrowia Waldemara Kraski.
Interpelację do ministra zdrowia w sprawie zakazu sprzedaży energetyków dla osób poniżej 16. roku życia skierowali Aleksandra Gajewska oraz Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej. "Napoje energetyczne są łatwo dostępne w każdym sklepie spożywczym, chociaż eksperci i lekarze coraz głośniej biją na alarm, że picie ich, szczególnie w dużych ilościach, ma znaczący, negatywny wpływ na zdrowie" - napisali posłowie.
Parlamentarzyści zwrócili uwagę, że "coraz częściej słyszy się także o przypadkach uzależniania od napojów energetycznych, co jest bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia i może mieć wiele skutków ubocznych".
Dlatego posłowie KO zapytali, czy Ministerstwo Zdrowia pracuje nad ustawą zakazującą sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 16. lat.
Picie energetyków - Waldemar Kraska o możliwych skutkach
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w odpowiedzi na interpelację przytoczył m.in. wyniki badania prowadzonego w 2022 roku przez Instytut Matki i Dziecka (IMiD) w Warszawie oraz Uniwersytet Warszawski.
"Z badań IMiD prowadzonych w reprezentatywnej próbie N=7716 uczniów w wieku 11, 13, 15, i 17 lat z 16 województw w Polsce (uczniowie klas V szkół podstawowych = N=1622; uczniowie klas VII szkół podstawowych, N=1571; uczniowie klas I szkół ponadpodstawowych N=2145; uczniowie klas III szkół ponadpodstawowych N=2378) wynika, że aż jedna czwarta najmłodszych uczniów deklaruje, że pije napoje energetyzujące, a częstość picia tych napojów zwiększa się wraz z wiekiem" - napisał wiceszef MZ.
"Często, czyli co najmniej 1 raz w tygodniu, po napoje te sięga co dziesiąty 11-latek i już prawie połowa 15-latków" - zauważył Kraska.
W jego ocenie wpływ napojów energetyzujących na zdrowie dzieci i nastolatków należy rozpatrywać przede wszystkim w kontekście zawartej w nich substancji psychoaktywnej (kofeiny) oraz wysokiej zawartości cukrów. "Z uwagi na masę ciała dzieci ryzyko negatywnych skutków dużego spożycia tych składników jest u dzieci większe, niż u dorosłych" - zaznaczył.
Jak podał Kraska, spożywanie napojów energetyzujących może prowadzić do odurzenia kofeiną i występowania syndromów jej odstawienia, problemów sercowo-naczyniowych, zaburzeń snu i bezsenności, zachowań destrukcyjnych, nadpobudliwych i ryzykownych, problemów ze zdrowiem psychicznym, a także długoterminowych konsekwencji zdrowotnych związanych z nadmiernym spożyciem cukru, takich jak nadwaga i otyłość.
Zakaz sprzedaży energetyków dla osób poniżej 16 lat?
Zdaniem wiceministra "ważnym aktem prawnym regulującym dostęp dzieci do napojów energetycznych jest rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 lipca 2016 r. w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach".
Ponadto - jak zauważył - w 2021 roku została wprowadzona opłata od napojów z dodatkiem substancji o właściwościach słodzących oraz kofeiny lub tauryny, czyli także napojów energetyzujących. "Celem ustawy jest wykorzystanie polityki fiskalnej jako narzędzia służącego promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów" - wyjaśnił wiceszef MZ.
Waldemar Kraska zwrócił uwagę, że od lat w wielu krajach świata toczą się dyskusje nad ustaleniem granicy wiekowej, od której picie napojów może być akceptowane. "Według EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności - red.) picia napojów powinny unikać osoby poniżej 16. roku życia, i takie samo jest stanowisko Belgijskiej Rady ds. Zdrowia" - wskazał.
Choć wiceminister zauważył, że brak jest obecnie długoterminowych badań, jakie konsekwencje zdrowotne w dalszym życiu ma picie napojów energetyzujących w młodym wieku, to "dla organizmu w fazie intensywnego rozwoju wydaje się zdecydowanie za wcześnie na szukanie sposobów jego wspomagania i stymulacji". "Mając na uwadze ogólnoświatowe dane, wskazujące na szkodliwy wpływ napojów energetyzujących na zdrowie dzieci istnieje potrzeba podejmowania dalszych działań, edukacyjnych w tym zakresie" - podkreślił Kraska.
Wiceminister przekazał, że "w Ministerstwie Zdrowia trwają analizy możliwości wprowadzenia ograniczeń picia tych napojów przez osoby poniżej 16. roku życia". "Kwestia ta wymaga zarówno analizy możliwych rozwiązań, jak i potencjalnych skutków ich wprowadzenia. Aktualnie nie są prowadzone prace legislacyjne w ww. zakresie" - zaznaczył.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że zakazu sprzedaży napojów energetycznych młodzieży do 18. roku życia domaga się Partia Republikańska. Prezes tej partii Adam Bielan zapowiedział wniesienie do Sejmu projektu ustawy w tej sprawie.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock