Stoimy w obronie praw Polaków w Wielkiej Brytanii - poinformował premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z Michelem Barnierem. Główny negocjator Komisji Europejskiej do spraw brexitu przebywa z wizytą w Polsce.
Morawiecki wrażeniami po spotkaniu z Michelem Barnierem podzielił się na Twitterze. Premier napisał, że "odbył dobrą rozmowę" i zapewnił, że polski rząd stoi w obronie praw Polaków w Wielkiej Brytanii.
Odbyłem dobrą rozmowę z @MichelBarnier ws. Brexitu. Stoimy w obronie praw Polaków w UK. Dbamy o polskich przedsiębiorców, polski handel. Żałuję, że nie każdy polski polityk wykazuje determinację do obrony Waszych interesów. Rząd @pisorgpl jest zawsze po Waszej stronie, Rodacy! pic.twitter.com/eV0G1BC5l9
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 12 października 2018
"Porozumienie z Wielką Brytanią jest możliwe"
W czwartek przed spotkaniem Morawieckiego z Barnierem rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska mówiła, że polski rząd "chce utwierdzić Michela Barniera w przekonaniu, że porozumienie z Wielką Brytanią jest możliwe".
- Oczywiście porozumienie nie może zostać zawarte za wszelką cenę. Z naszego punktu widzenia najważniejsze są interesy polskich przedsiębiorców, polski eksport do Wielkiej Brytanii, a także los Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii - ich prawa muszą być w pełni gwarantowane. Będziemy zwracać na to uwagę - dodała rzeczniczka rządu.
Barnier spotyka się z szefami państw Unii
Michel Barnier, jest przewodniczącym zespołu zadaniowego Komisji Europejskiej ds. przygotowania i przeprowadzenia negocjacji z Wielką Brytanią wynikających z uruchomienia art. 50 Traktatu o UE.
Barnier cyklicznie spotyka się z szefami państw i rządów UE27, dyskutując bieżące kwestie dotyczące brexitu. Wizyta w Polsce odbywa się w okresie przygotowań do październikowego posiedzenia Rady Europejskiej, podczas którego przywódcy UE dyskutować będą na temat scenariuszy i harmonogramu dalszych negocjacji z Wielką Brytanią.
Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z UE 29 marca 2017 roku i powinna opuścić Wspólnotę do 29 marca 2019 roku. Zgodnie z propozycjami negocjatorów kraj miałby się wówczas znaleźć w tzw. okresie przejściowym, w którym obecne przepisy będą nadal obowiązywać do końca 2020 roku.
Autor: mp//sta / Źródło: PAP