Blisko 10 tys. pasażerów obsłużyło w 2016 r. lotnisko w Radomiu. Dynamiczny wzrost odnotowano od wiosny, kiedy z Radomia zaczęły latać samoloty do Berlina, Gdańska i Wrocławia, a następnie latem - do Lwowa.
Jak poinformował rzecznik spółki Port Lotniczy Radom Kajetan Orzeł, największą liczbę pasażerów - ponad 1,5 tys. - lotnisko odnotowało w lipcu ub.r. Najczęściej wybierano wówczas loty do Lwowa i Gdańska. Podobnie jak w grudniu, kiedy odprawiono w tych kierunkach 1,2 tys. osób. Najgorszy okres - zdaniem rzecznika - port lotniczy przechodził na początku 2016 roku, kiedy z Radomia odbywały się jedynie loty do Pragi.
Lepsze wyniki
W ciągu niecałych dwóch miesięcy linie Czech Airlines przewiozły w tym kierunku niespełna pół tysiąca pasażerów. Wyniki portu - podkreślił Orzeł - poprawiły się wiosną, gdy w drugiej połowie kwietnia polski przewoźnik SprintAir rozpoczął regularne operacje w czterech kierunkach: do Pragi, Berlina, Gdańska i Wrocławia. Natomiast w czerwcu uruchomiono połączenie ze Lwowem. W sumie do końca grudnia z radomskiego lotnisko skorzystało 9713 pasażerów. Zdaniem rzecznika ten wynik można uznać za zadowalający. - Nie są to (...) liczby tak imponujące jak na innych lotniskach, gdzie odprawia się dwa czy trzy miliony pasażerów, ale zważywszy na to, że z Radomia latał tylko jeden przewoźnik, niewielkimi samolotami, to jest to spory sukces - stwierdził Orzeł.
Potencjalny inwestor
Dodał, że zarząd lotniska prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, zainteresowanymi nabyciem części akcji spółki Port Lotniczy Radom. Jednym z nich jest izraelska firma iHLS, która przymierza się do zakup 49 procent akcji radomskiej spółki. W tej sprawie obie strony podpisały list intencyjny. - Dzięki pozyskanym tą drogą środkom finansowym, możliwa byłaby rozbudowa lotniskowej infrastruktury, tak aby obsługiwane były większe samoloty i dłuższe trasy - stwierdził Orzeł.
Spółka potrzebuje ok. 100 mln zł na inwestycje, m.in. przebudowę i wydłużenie pasa startowego oraz budowę systemu precyzyjnego lądowania ILS. Radomskie lotnisko jest jedynym spośród 15 portów lotniczych użytku publicznego w Polsce, które powstało bez wsparcia unijnego. Miasto zainwestowało w jego powstanie ponad 90 mln zł. W ostatnich dniach kapitał zakładowy spółki Port Lotniczy Radom został zwiększony o 45 mln zł - do 128,9 mln zł. Pieniądze pochodzą od tzw. inwestora zastępczego, który nabył pakiet akcji radomskiej spółki. Środki te będą wykorzystane na bieżącą działalność portu lotniczego i dokończenie inwestycji. Miasto zobowiązało się odkupić udziały od funduszu do 2029 roku. Co roku ma być to pakiet akcji o wartości 7,3 mln zł.
Tanie propozycje na długi weekend. Zobacz rozmowę z Jakubem Poradą (04.01.2017):
Autor: mb/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Rafał T