Już wkrótce na lotnisku w Radomiu ma ruszyć przebudowa drogi startowej. Tymczasem, jak wynika z najnowszych analiz Ministerstwa Infrastruktury, przewoźnicy nie chcą latać z tego portu lotniczego. Pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Lotniczego Mikołaj Wild nie boi się jednak, że "Radom zostanie pustym lotniskiem". - Jestem przekonany, że ta inwestycja ma potencjał, żeby przyciągnąć do siebie zarówno touroperatorów, jak i linie lotnicze - powiedział. Materiał z programu "Polska i Świat" w TVN24.
Ministerstwo Infrastruktury zaprosiło siedmiu przewoźników do konsultacji w sprawie przeniesienia lotów z Warszawy do innych portów. Wśród nich znalazły się: Sprint Air, Wizz Air, Ryanair, Ryanair Sun, PLL LOT, Jet Story oraz Enter Air.
"Większość przewoźników uważa, że potencjalne objęcie podziałem ruchu lotniczego lotniska w Radomiu stanowi zagrożenie dla ich działalności" - czytamy w raporcie resortu.
Linie nie chcą się wyprowadzać
Ministerstwo Infrastruktury szacuje, że w ciągu kilku lat skończy się przepustowość Lotniska Chopina, dlatego resort chce wprowadzić zasady, kto będzie mógł latać ze stolicy, a kto będzie musiał się wyprowadzić.
Resort nie zdradza, ilu dokładnie przewoźników nie chce wyprowadzić się z warszawskiego portu. Firmy lotnicze twierdzą jednak, że to dyskryminacja, gdy jedni będą mogli latać ze stolicy, a inni nie.
Od dawna przewoźnicy sygnalizowali też, że w Radomiu będzie trudno zapełnić samolot.
- To jest port, który jest zbyt daleko Warszawy, i tam fizycznie pasażerów będzie dokładnie tyle samo, ile w tej chwili chce latać, czyli właściwie nikt nie chce stamtąd latać - mówił w lipcu ubiegłego roku Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air.
- Bez tych konsultacji wiadomo, że nikt się nie chce przeprowadzić do Radomia - zauważył Adrian Furgalski, ekspert do spraw transportu z Zespołu Doradców TOR. - Takie próby były, były czeskie linie lotnicze, były polskie linie Sprint Air. Wszyscy z tego lotniska uciekli - wtórował Eryk Kłopotowski z portalu Rynek Lotniczy.
Rozbudowa lotniska w Radomiu
Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, zwrócił uwagę, że "jeżeli linie lotnicze nie będą chciały korzystać z Radomia, jeżeli touroperatorzy nie będą chcieli korzystać z Radomia, to w pobliżu są jeszcze inne lotniska, z których mogą korzystać".
Pytany, po co zatem rozbudowywać port w Radomiu, wskazał, że "analizy opłacalności przeprowadzone przez 'Porty Lotnicze', które realizują tę inwestycję, wskazują, że ta inwestycja będzie dochodowa".
Władze nieprzerwanie wierzą w sukces Radomia i wpompowują w lotnisko miliony. Wkrótce ma ruszyć rozbudowa pasa startowego.
Zdaniem Adriana Furgalskiego "ta rozbudowa powinna zostać zatrzymana w tej chwili". - Mamy bardzo wstępne konsultacje, ale wszyscy ci, których wiemy, że dotyczyłby administracyjny podział, mówią: po moim trupie, absolutnie się tam nie przeniosę, bo tu są pasażerowie w Warszawie, a nie w Radomiu - wyjaśniał ekspert.
Przeciwko rozbudowie lotniska w Radomiu jest też biuro podróży, które jako jedyne wzięło udział w konsultacjach. Resort nie zdradza jego nazwy. Przeciwko rozbudowie lotniska w Radomiu są też lotniska w Bergamo oraz Manchesterze.
"Zdaniem ww. portów lotniczych może się to przyczynić do spadku popularności połączeń lotniczych między Warszawą a zainteresowanymi portami lotniczymi. Przedstawiciel portu w Manchesterze podkreślił problem niedostatecznego skomunikowania Warszawy z Radomiem" - czytamy w raporcie MI.
Tymczasem, jak zaznaczył Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze", "Radom po zakończeniu inwestycji drogowych i kolejowych będzie bardzo atrakcyjnie skomunikowany".
- Nie boję się, że Radom zostanie pustym lotniskiem. Jestem przekonany, że ta inwestycja ma potencjał, żeby przyciągnąć do siebie zarówno touroperatorów, jak i linie lotnicze - powiedział z kolei Mikołaj Wild.
Plany na miliony
Po rozbudowie z lotniska w Radomiu mają korzystać 3 miliony pasażerów rocznie. Docelowo - nawet 10 milionów.
Lotnisko w Radomiu świeci pustkami od 29 października 2017 roku. Tego dnia działalność zakończyła tam linia SprintAir, która jako jedyna wówczas operowała z tego portu na regularnych trasach. W 2017 roku lotnisko w Radomiu obsłużyło 9903 pasażerów. W związku z planowaną rozbudową od stycznia lotnisko w Radomiu zostało zamknięte dla samolotów cywilnych.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24