Prezes Kompanii Węglowej (KW) Krzysztof Sędzikowski rozważa złożenie rezygnacji ze stanowiska w związku z przeciągającym się procesem poszukiwania inwestorów dla Nowej Kompanii Węglowej (NKW) - poinformowała w czwartek agencja Reutersa, powołując się na dwa źródła znające sprawę.
- Prezes Kompanii może zrezygnować ze stanowiska. Niewykluczone, że zrobi to już w trakcie najbliższego posiedzenia rady nadzorczej, które zaplanowane jest na poniedziałek - powiedziała jedna z osób. Druga osoba potwierdziła tę informację, dodając, że prezes rozważa rezygnację ze stanowiska w związku z przeciągającym się procesem poszukiwania inwestorów dla NKW.
Jak zapewniał w lipcu wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk NKW ma powstać do końca sierpnia.
Duże straty spółki
Kompania Węglowa to największa polska spółka węglowa. W pierwszym półroczu 2015 r. miała 746,7 mln zł straty netto; jej wynik EBITDA (czyli zysk przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków i amortyzacji) był na poziomie 240,4 mln zł.
Obecnie w skład KW wchodzi 11 kopalń oraz 5 tzw. specjalistycznych jednostek organizacyjnych. Zatrudnienie wynosi 35,6 tys. osób, zdolności produkcyjne - 27,4 mln ton węgla na rok.
Obecnie zarząd Kompanii Węglowej negocjuje z potencjalnymi zainteresowanymi warunki uczestnictwa w projekcie NKW.
W 2014 r. Kompania Węglowa wygenerowała ponad 2,4 mld zł straty gotówkowej. W maju br. sfinalizowała sprzedaż Węglokoksowi Kraj kopalń Bobrek i Piekary, a także przekazała do Spółki Restrukturyzacji Kopalń kopalnię Centrum (wcześniej też Brzeszcze i Makoszowy). Zakłady te przynosiły KW ok. 50-60 proc. strat. 15 maja władze SRK i Tauronu podpisały też list intencyjny ws. ew. nabycia kopalni Brzeszcze.
Co dalej z Kompanią Węglową? Rozmowa z 19.01.2015.
Autor: ToL//gry / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: KW