W pierwszym kwartale tego roku liczba wypłat z bankomatów była najniższa od 14 lat - wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. "Częściowo to efekt pandemii, która sprawiła, że od marca bankomaty odwiedzaliśmy rzadziej, ale z kolei wypłacaliśmy z nich wyższe niż zwykle kwoty" - wskazał główny analityk Expander Advisors Jarosław Sadowski.
Liczba bankomatów w Polsce systematycznie spada już od trzech lat. Z analizy przygotowanej przez Expander na podstawie danych NBP-u wynika, że w pierwszym kwartale 2020 roku działały 22 534 takie urządzenia, czyli o 1 217 mniej niż w szczytowym momencie - w pierwszym kwartale 2017 roku.
Coraz rzadziej też z nich korzystamy. Liczba wypłat gotówki spada bowiem szósty rok z rzędu. W pierwszych trzech miesiącach tego roku było ich jednak szczególnie mało, najmniej od 2006 roku.
"Przyczyną tego stanu jest oczywiście pandemia, która sprawiła, że w marcu Polacy zaczęli panicznie wypłacać pieniądze z bankomatów. Wypłacali rzadziej, ale znacznie większe kwoty. Średnia wartość wypłaty wzrosła z kwartału na kwartał z 573 zł do 623 zł, czyli o prawie 9 procent. Tak duży skok w tak krótkim czasie zdarzył się dotychczas tylko raz – w drugim kwartale 2008 roku" - wskazał Jarosław Sadowski.
Wypłata gotówki w sklepie
Analityk zwrócił uwagę, że choć liczba bankomatów spada, to w rzeczywistości miejsc, gdzie można ją wypłacić jest coraz więcej. "W czasie gdy ubyło 1 217 bankomatów jednocześnie przybyło aż 136 712 sklepów i punktów usługowych, w których można wypłacić gotówkę za pomocą usługi Cash Back. Polega ona na tym, że jeśli kupimy coś w sklepie i płacimy kartą, to możemy sprzedawcę poprosić o wypłatę kwoty w gotówce, która zostanie doliczona na rachunku na karcie płatniczej" - wyjaśnił Sadowski.
Możemy na przykład kupić butelkę wody za 2 zł i poprosić o wypłacenie 100 zł i wtedy z naszego konta bankowego zostaną pobrane 102 zł.
"Już 37 procent placówek akceptujących płatność kartą umożliwia skorzystanie z takiej usługi, a więc jeśli gdzieś można płacić kartą, to jest spora szansa, że można tam wypłacić gotówkę. Warto jednak pamiętać, że dużo zależy też od stanu kasy. Dla przykładu rano sprzedawca może w niej mieć jeszcze niewiele gotówki i nawet jeśli u niego usługa działa, to i tak może nam odmówić wypłaty" - zaznaczył Sadowski.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock