W marcu dynamika sprzedaży w sklepach do 300 metrów kwadratowych spadła w ujęciu rocznym o 8,8 procent - wynika z danych Polskiej Izby Handlu oraz Centrum Monitorowania Rynku. Dla porównania w analogicznym okresie rok wcześniej dynamika sprzedaży w takich obiektach wzrosła 10,8 procent rok do roku. Mniej wydaliśmy między innymi na papier toaletowy, ryż, kaszę, cukier oraz drożdże.
Z danych PIH i CMR Panel wynika, że w porównaniu do lutego br. dynamika sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 m2 w marcu wzrosła o 14,7 procent. Liczba klientów wzrosła w tym okresie o 17 procent.
"Marzec jest dłuższy i zwykle znacznie cieplejszy niż luty, dlatego w tym miesiącu większość kategorii, szczególnie tych wrażliwych na pogodę, notuje duże wzrosty w ujęciu miesiąc do miesiąca" - czytamy w komunikacie.
Jak podano, w marcu klienci sklepów małoformatowych znacznie częściej kupowali m.in. napoje gazowane i wodę czystą. Paragonów z tymi kategoriami było odpowiednio o 20 procent i 22 procent więcej niż w lutym. Częściej niż miesiąc wcześniej sięgano także po piwo oraz lody.
Sklepy małoformatowe do 300 m2 obejmują: małe sklepy spożywcze do 40 m2, średnie sklepy spożywcze 41-100 m2, duże sklepy spożywcze 101-300 m2 oraz specjalistyczne sklepy alkoholowe.
Koronawirus a sklepy
Przedstawiciele PIH i CMR Panel zwrócili uwagę, że w takim samym okresie roku poprzedniego dynamika sprzedaży w sklepach małoformatowych wzrosła w ujęciu rocznym o 10,8 procent. W ich ocenie było to spowodowane aktualną sytuacją w związku z epidemią COVID-19.
Jak wskazali, "zeszłoroczny marzec upłynął pod znakiem robienia zapasów na czas lockdownu, a potem radyklanej zmiany stylu życia i robienia zakupów. W pierwszych tygodniach pandemii sklepy małoformatowe stały się często głównym miejscem robienia zwykłych, dużych zakupów spożywczych, ponieważ były postrzegane jako bezpieczniejsze niż większe placówki".
"W miarę oswajania się z nową sytuacją, klienci wrócili do swoich wcześniejszych zwyczajów, dlatego w marcu 2021 r. zarówno liczba klientów, jak i obroty sklepów małoformatowych były znacznie niższe niż rok wcześniej" - dodali.
Produkty kupowane na zapas
Z danych wynika, że duże spadki w ujęciu rocznym odnotowały produkty zbożowe, jak np. ryż i kasza - spadek wartości sprzedaży o około 60 procent, a także inne produkty kupowane na zapas. W przypadku oleju spadek wartości sprzedaży wyniósł 28 procent. Konserwy rybne, cukier czy papier toaletowy zaliczyły spadek o 50 procent.
Ponadto, jak wskazano, znacznie mniej niż przed rokiem klienci sklepów małoformatowych wydali na używany wówczas do dezynfekcji spirytus (spadek sprzedaży aż o 97 procent), a także mydła w płynie (spadek o 76 procent), żele i środki antybakteryjne czy gumowe rękawice.
Spadł również popyt na drożdże, które w pierwszych tygodniach epidemii COVID-19 były na liście najbardziej poszukiwanych produktów. W marcu 2021 roku wydatki na nie były o 70 procent niższe niż przed rokiem.
Dynamika sprzedaży w supermarketach o powierzchni 301-2500 m2 (z wyłączeniem dyskontów) w marcu br. wzrosła w ujęciu miesięcznym o 23,6 procent, a w ujęciu rocznym spadła o 1,4 procent.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock