Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin popiera postulaty Rady Przedsiębiorczości o niezwłoczne przyjęcie przepisów umożliwiających ochronę przed lockdownem. Jak podkreślił, to "ważny głos szerokiej reprezentacji polskich przedsiębiorców".
Rada Przedsiębiorczości w opublikowanym we wtorek apelu wzywa do natychmiastowego wprowadzenia możliwości uchronienia się przed lockdownem przez dopuszczenie uzależniania świadczenia usług i innej działalności od wykazania zaszczepienia przez klientów.
Jak zapewniono, "większość przedsiębiorców jest gotowa ograniczyć swoją ofertę wyłącznie do osób zaszczepionych lub posiadających certyfikat COVID-19, a tym samym finansowo partycypować w walce z pandemią koronawirusa i wesprzeć cele narodowego programu szczepień". "Przerwanie ciągłości działania przedsiębiorstw w trakcie czwartej fali pandemii wyrządzi bowiem ogromne szkody" – podkreślono.
Pod apelem podpisali się przedstawiciele dziewięciu organizacji: Krajowa Izba Gospodarcza, Federacja Przedsiębiorców Polskich, ABSL, Konfederacja Lewiatan, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Business Centre Club, Związek Banków Polskich oraz Związek Rzemiosła Polskiego.
Do apelu odniósł się we wpisie na Twitterze wicepremier Jarosław Gowin. "Ważny głos szerokiej reprezentacji polskich przedsiębiorców. Jako minister odpowiedzialny za gospodarkę w pełni popieram te postulaty" - napisał szef MRPiT.
Czwarta fala pandemii
W apelu Rady Przedsiębiorczości napisano, że w Polsce należy spodziewać się czwartej fali pandemii, a sytuację zapewne pogorszy pojawianie się nowych odmian koronawirusa. Dlatego wezwano do podjęcia "zdecydowanych i natychmiastowych" działań, które ograniczą skutki kolejnych obostrzeń epidemicznych.
"Poprzednie ograniczenia przemieszczania się i kontaktów międzyludzkich podyktowane koniecznością ograniczenia pandemii COVID-19 były konieczne. Pociągnęły jednak za sobą ogromne koszty, tak przez sektor finansów publicznych, jak i zatrudnionych oraz przedsiębiorców. Wraz z wprowadzeniem szczepień populacyjnych, ryzyko tragicznych skutków koronawirusa może być jednak istotnie zmniejszone" – czytamy w apelu.
Rada wskazała, że chociaż tempo szczepień spada, to istotna część społeczeństwa jest już dzisiaj zaszczepiona. "Nie może być tak, że koszty zdrowotne i finansowe odmowy poddania się szczepieniu przez część osób ponosi całe społeczeństwo. Zmuszanie zaszczepionych do de facto poddania się dyktatowi niezaszczepionych jest nieracjonalne i niemoralne" – wskazano.
Szczepienia przeciw COVID-19
W ocenie Rady wszystkim zaszczepionym przeciw COVID-19 i ozdrowieńcom należy zapewnić realne prawo dbania o zdrowie własne i zdrowie najbliższych, a pracodawcom – także o zdrowie pracowników i klientów. "Ponieważ dostęp do szczepień jest już nieograniczony, kolejny lockdown nie musi i nie może być powszechny. Kształtując kolejne obostrzenia, Państwo musi w większym stopniu niż dotąd uwzględnić fakt zaszczepienia milionów Polaków" – podkreślono w apelu.
Jak przypomniano, w wielu państwach uzależnia się możliwość korzystania z wielu usług i kontaktów międzyludzkich od zaszczepienia lub wykazania braku zakażenia. "Rządy Francji, Włoch, Danii, Portugalii i Austrii już wprowadziły lub zapowiadają wprowadzenie warunku poddania się szczepieniu przy korzystaniu z restauracji, hoteli, ośrodków sportowych, placówek kultury i podobnych miejsc kontaktów międzyludzkich" – wyjaśniono.
Według Rady Przedsiębiorczości wprowadzenie wpierw możliwości, a następnie obowiązku, uzależniania korzystania z usług i przebywania w określonych miejscach od wykazania zaszczepienia przynosi jeszcze jedną ogromną korzyść. "Doświadczenia innych krajów nie pozostawiają wątpliwości, że dzięki takim rozwiązaniom znacznie zwiększa się zainteresowanie szczepieniami" - podkreślono.
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało we wtorek, że do tej pory w Polsce wykonano 33 843 941 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepione są 17 040 924 osoby. Wskaźnik wyszczepienia w Polsce wynosi 44,5 proc.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock