Do Energi zgłaszają się klienci, którzy otrzymali fałszywą fakturę za prąd. Firma prosi klientów, aby dokładnie sprawdzali dane na takim formularzu i absolutnie nie wpłacali pieniędzy na podany tam numer rachunku.
- Dziś otrzymałam sfałszowaną fakturę do zapłaty z Energi. Wygląda identycznie jak oryginalna, ale różni się detalami - tłumaczy pani Magdalena, nasza czytelniczka.
Kobieta wskazuje, że koperta nie zawierała danych adresata, grafika na dokumencie była wyblakła, a numer konta oraz klienta fikcyjny. Nie zgadzał się też numer licznika.
Sprawdzajmy rachunki
Energa apeluje o ostrożność. "W razie jakichkolwiek wątpliwości co do prawdziwości rachunku, klienci powinni upewnić się czy korespondencja rzeczywiście pochodzi od firmy Energa. Firma prosi klientów, aby sprawdzali, czy na rachunkach zawarte są prawidłowe dane klienta, takie jak numer rachunku bankowego, numer faktury i numer klienta" - czytamy w komunikacie.
Do fałszywych faktur dołączone było pismo o rzekomych zmianach numeru telefonu obsługi Energa. Firma zapewnia, że takie pismo również jest fałszywe i nie zostało wysłane przez Energę.
Co robić?
Ci, który mają wątpliwości co do autentyczności faktury, powinni sprawdzić, czy prawidłowo podany jest numer klienta i czy numer konta do wpłaty jest właściwy (ostatnie cyfry numeru konta to początek numeru faktury).
Energa podkreśla, że jeżeli na fakturze jest rachunek xx 1060xxxx xxxx xxxx xxxx xxxx, to nie jest faktura od niej, ponieważ firma nie ma z tym bankiem umowy od 31 sierpnia 2015 r.
Radzi też, aby sprawdzić, czy faktura przyszła w kopercie firmowej Energa oraz czy podany na fakturze stan licznika jest zgody ze stanem faktycznym.
W przypadku, gdy stwierdzimy, że faktura jest fałszywa, powinniśmy niezwłocznie zgłosić ten fakt policji, a także przekazać taką informację firmie Energa.
Autor: tol/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock