Od soboty każdy pełnoletni mieszkaniec Polski może zagrać w europejskiej grze liczbowej Eurojackpot. Na jej uruchomienie w Polsce nie pozwalały wcześniejsze przepisy, ale zmieniła to nowelizacja Ustawy o grach hazardowych. Główna wygrana to nawet 90 milionów euro, czyli około 375 milionów złotych. Pierwsze losowanie odbędzie się 15 września.
Grę na polski rynek wprowadza Totalizator Sportowy, właściciel marki Lotto, który jest spółką skarbu państwa z ograniczoną odpowiedzialnością, działającą od ponad 60 lat na rynku loteryjnym.
Jak podkreśla prezes Totalizatora Sportowego Olgierd Cieślik, spółka "nareszcie może spełnić wieloletnie oczekiwania swoich klientów".
- Od lat otrzymywaliśmy sygnały od naszych graczy, którzy podróżując po Europie, mieli okazję zagrać o ogromne kwoty w europejskiej grze liczbowej i chcieliby, żeby w końcu taki produkt trafił do Polski. Wcześniej ze względu na obowiązujące przepisy prawa nie mogło tak się stać. Po tegorocznej nowelizacji ustawy o grach hazardowych szybko wzięliśmy się do pracy, by móc w końcu sprostać tym oczekiwaniom. Efekt właśnie widzimy - po niespełna pół roku wprowadzamy do Polski grę Eurojackpot, gdzie zagramy o naprawdę niewyobrażalne wygrane - mówi Cieślik.
Jakie wygrane
Jak informuje spółka, sprzedaż gry rozpoczęła się w sobotę. Jak mówi rzeczniczka prasowa Totalizatora Sportowego Aida Bella, gwarantowana pula na wygrane I stopnia to 10 mln euro, czyli około 41,7 mln zł, a zatem wygrana II stopnia może wynieść 2 mln zł. W sumie jest dwanaście stopni wygranych. Opłata za zakład wynosi 12,50 zł. Grający typuje 5 z 50 liczb oraz 2 z 10 liczb. Można grać na własne liczby lub metodą na chybił trafił. Zakład zawierany jest na jedno najbliższe losowanie. Żeby zagrać, należy odwiedzić jedną z około 17 tysięcy kolektur Lotto na terenie całego kraju. Jak informuje firma, wygrane równe i wyższe niż 10 mln euro wypłacane są w euro, ale na życzenie grającego mogą być wypłacone w złotówkach.
Zyski z Eurojackpot
Bella pytana, na jakie zyski liczy Totalizator Sportowy, odpowiedziała, że na "rekordowo wysokie". - Oczywiście mamy wyliczenia, szacunki, jednak wolimy ich teraz nie ujawniać. Dajmy grze okrzepnąć na rynku. Dopiero po kilku miesiącach będzie można powiedzieć więcej - tłumaczyła. Jak powiedziała, spółka ma nadzieję, że zainteresowanie Eurojackpotem będzie co najmniej takie jak Lotto. - Przypomnę, że w Lotto grywa średnio co drugi dorosły Polak - dodała. Spółka podkreśla, że tak, jak w przypadku innych produktów Totalizatora Sportowego, tak i w grze Eurojackpot klienci nadal będą wspierać rozwój polskiego sportu oraz kultury narodowej. Na opłatę za zakład składa się stawka za zakład - 10 zł i dopłata na fundusze celowe - 2,50 zł. Z tego 1,80 zł zostanie przekazane na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej, a 0,50 zł zasili Fundusz Promocji Kultury. Spółka przypomina, że wysokość dopłaty uregulowana jest w Ustawie o grach hazardowych. Totalizator przekazał, że dzięki ustawowym dopłatom w latach 1994-2016 gracze przekazali około 10,6 mld zł na rozwój sportu, a 1,9 mld zł na kulturę narodową. Jak podała spółka, w 2016 roku przebudowano lub wyremontowano z tych pieniędzy 830 obiektów, w tym między innymi 305 boisk, 146 hal sportowych i sal gimnastycznych oraz 52 kompleksy lekkoatletyczne.
Europejska loteria
Eurojackpot to gra liczbowa o europejskim zasięgu, która została uruchomiona w marcu 2012 roku. Jak podkreśla Totalizator Sportowy, loteria pozwala na generowanie wygranych o wysokościach teoretycznie niemożliwych do osiągnięcia w grach oferowanych na pojedynczych rynkach. Gra powstała właśnie w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku, oczekującego wyższych kumulacji niż te oferowane przez pojedyncze firmy loteryjne.
Od soboty gracze z Polski mogą w niej uczestniczyć wraz z graczami z 17 państw europejskich takich jak między innymi Niemcy, Dania, Estonia, Finlandia, Holandii, Włochy, Hiszpania, czy Norwegia.
Autor: mb/ms / Źródło: PAP