Szanujemy decyzję Polskich Linii Lotniczych LOT, jednak wierzymy, że samolot E2 pozostaje najlepszym wyborem - oświadczył Embraer po ogłoszeniu decyzji polskiego przewoźnika o wyborze samolotów Airbusa.
W komunikacie brazylijski producent podkreślił, że jego maszyny z rodziny E2 są o 13 proc. bardziej wydajne i lepiej dopasowane do obecnej floty LOT-u, opartej na Boeingach 737 Max 8. "Pełna kompatybilność naszych odrzutowców z obecną flotą LOT-u pozwoliłaby zaoszczędzić miliony euro przy przejściu na nowy typ samolotu" - zaznaczono.
Embraer o przetargu
Embraer odniósł się również do szerszego kontekstu decyzji zakupowych. "Rozumiemy, że żyjemy w wyjątkowych czasach, w których geopolityka odgrywa istotną rolę" - dodano.
Producent zapewnił, że pozostaje zaangażowany we współpracę z LOT-em i będzie nadal wspierać polskiego przewoźnika w obsłudze obecnej floty. "LOT jest dla Embraera cenionym partnerem i jesteśmy dumni z silnych relacji, które zbudowaliśmy przez lata" - podkreślono.
W komunikacie zaznaczono również, że Embraer kontynuuje rozwój w sektorze lotnictwa komercyjnego, obronnego i prywatnych odrzutowców, odnotowując "bezprecedensowy wzrost".
LOT stawia na Airbusa
Przedstawiciele PLL LOT i Airbusa podpisali w Paryżu kontrakt obejmujący dostawę 40 maszyn A220 w dwóch wersjach: -100 i -300 w latach 2027-2031, oraz opcję na prawo zakupu kolejnych 44 samolotów. Pierwsze samoloty dołączą do jego floty w 2027 r., a docelowo flota do obsługi połączeń regionalnych, po wycofaniu starszej generacji maszyn, będzie składać się wyłącznie z samolotów typu Airbus A220-100 i -300. Według LOT-u, cena katalogowa kupowanych maszyn to ok. 9 mld dol.
Obecnie 47 z 86 eksploatowanych przez LOT samolotów to Embraery E-Jet. W barwach polskiego przewoźnika lata pięć E170, piętnaście E175 (w tym dwa do dyspozycji rządu), osiem E190, szesnaście E195 oraz trzy E195-E257. Te ostatnie maszyny dołączyły do floty LOT-u w lipcu 2024 r. Reszta maszyn polskiego przewoźnika to amerykańskie Boeingi.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Markus Mainka / Shutterstock