Nie tylko udało nam się dotrzymać kroku krajom, które na bieżąco reformują swoje otoczenie biznesu, ale co więcej, udało się skrócić dystans do liderów - powiedział w TVN24 BiS Maciej Drozd, ekonomista Banku Światowego, komentując ranking "Doing Business 2017", w którym Polska awansowała z 25 na 24 miejsce.
Doing Business to publikowany co roku raport Banku Światowego. Znajduje się w nim opis i porównanie warunków prowadzenia biznesu w 190 krajach świata. W tegorocznej edycji raportu zwyciężyła Nowa Zelandia, wyprzedzając lidera z ostatnich lat, czyli Singapur. Trzecia była Dania.
Raport analizuje przepisy regulujące działalność firm w zakresie między innymi pozyskiwania pozwoleń, płacenia podatków czy wymiany międzynarodowej.
Polska, w porównaniu do ub. roku - kiedy awansowaliśmy z 32 na 25 miejsce - zmieniliśmy pozycję o jedno oczko w górę: z 25 na 24 miejsce.
Jak w maratonie
- Nie tylko udało nam się dotrzymać kroku krajom, które na bieżąco reformują swoje otoczenie biznesu, ale co więcej, udało się skrócić dystans do liderów - powiedział Drozd.
Przyznał jednak, że teraz o awans będzie coraz trudniej. - Im wyżej jesteśmy, tym trudniej jest utrzymać pozycję. Widać to na historycznych rankingach, w ubiegłym roku ten awans był większy niż w tym - przypomniał gość programu "Bilans".
Drozd porównał ranking do biegu. - Każdy maratończyk wie, że miejsce nie liczy się tak bardzo jak czas. Dwa lata temu my przebiegliśmy bieg w 3 godziny i 5 minut. Rok temu było to 3 godziny, a teraz 2 godziny i 55 minut. Te pięć minut, czyli to samo usprawnienie dało nam tylko jedne miejsce - mówił.
Z komunikatu Banku Światowego wynika, że do poprawy wyniku Polski przyczyniło się obowiązujące od początku 2016 roku prawo restrukturyzacyjne, ułatwiające wierzycielom dochodzenie roszczeń, przyspieszające postępowania i dające stronom większy wpływ na przebieg tych postępowań. Nowe prawo restrukturyzacyjne przewiduje powołanie Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości oraz określa zasady wynagrodzenia syndyka.
Na wzór innych krajów ułatwiono w Polsce proces uzyskiwania pozwoleń na budowę, rezygnując z przymusu dołączania do projektu budowlanego między innymi gwarancji dostawy i warunków przyłączenia mediów.
- To był absurd. Teraz nie ma tego obowiązku i nie trzeba interesować się tymi dokumentami. Jest ich mniej. To jest konkret - zaznaczył Drozd.
Jak dodał prawo restrukturyzacyjne, które obowiązuje od stycznia br. pozwala na prostsze dochodzenie swoich należności. - Jeżeli firma upada jej aktywa mogą szybciej wrócić na rynek, a wierzyciele odzyskują więcej środków - tłumaczył.
Pole do poprawy
Raport wskazuje zarazem na szereg obszarów, w których Polska mogłaby poprawić swoje wyniki. Wśród nich jest płacenie podatków, dochodzenie roszczeń oraz zakładanie spółki.
Jak wskazał Drozd, zbyt mało przedsiębiorców w Polsce jest świadoma, że mogą już dzisiaj założyć spółkę online. - To oszczędza im połowę pieniędzy. To są oszczędności rzędu kilku tysięcy złotych. Ponadto, taka rejestracja jest cztery razy szybsza. A więc administracja uruchomiła przepisy, uruchomiła narzędzie, ale o tym przedsiębiorcy jeszcze nie wiedzą - wyjaśniał.
Drozd zaznaczył, że wciąż dominującą formą złożenia wniosku o rejestrację spółki jest papier. - I to pomimo tego, że jest to dwa razy droższe i o wiele wolniejsze - mówił ekonomista.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 BiS, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock