- Na pierwszy rzut oka ten budżet nie jest bardziej ekspansywny niż poprzedni - tak prezes NBP Marek Belka skomentował w rozmowie z dziennikarzami projekt budżetu na 2016 rok, przyjęty w poniedziałek przez rząd.
Dodał, że nie chce komentować projektu bardziej szczegółowo, bo w styczniu Rada Polityki Pieniężnej wyda swoją opinie na ten temat.
Projekt budżetu 2016
Projekt budżetu na 2016 r. przyjęty w poniedziałek przez rząd przewiduje, że deficyt budżetowy nie przekroczy 54,7 mld zł, wzrost PKB wyniesie 3,8 proc., średnioroczna inflacja - 1,7 proc., a deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 2,8 proc. PKB.
Belka był też pytany o pojawiające się nazwiska kandydatów do RPP. Powiedział, że dopóki nie są członkami Rady, trudno odnosić się do głoszonych przez nich poglądów. - Skoro wśród kandydatur jest mój doradca, mój kolega z zarządu, to chyba dobrze - powiedział jedynie, dodając, że nowa RPP będzie dzięki temu znała NBP i zasady polityki pieniężnej.
Giełda nazwisk dalej krąży
Na szerokiej giełdzie kandydatów do RPP, oprócz zgłoszonych w Sejmie przez klub PiS Grażyny Ancyparowicz i Eryka Łona (jedynych mających szanse na wybór), wymienia się m.in. kandydatury Ryszarda Bugaja, kiedyś lidera Unii Pracy, byłego doradcę ekonomicznego prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz byłego prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego, niegdyś ministra w rządach Jana Olszewskiego, Hanny Suchockiej i Jerzego Buzka. Inne obecne w mediach nazwiska to: członek zarządu NBP Eugeniusz Gatnar, profesor Szkoły Głównej Handlowej Małgorzata Iwanicz-Drozdowska, była członek zarządu NBP Małgorzata Zaleska z SGH, inny były członek zarządu NBP Zbigniew Hockuba z PAN, b. doradca szefa NBP i profesor SGH Agnieszka Alińska, związany z Instytutem Sobieskiego Łukasz Hardt, Marek Chrzanowski z SGH, profesor na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach Jan Wojtyła, Michał Gabriel Woźniak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Elżbieta Ostrowska z Uniwersytetu Gdańskiego.
Autor: ag / Źródło: PAP