Dziś wypada tak zwany Blue Monday. Uważa się, że to najbardziej depresyjny dzień w roku.
Blue Monday, czyli w wolnym tłumaczeniu "smutny, przygnębiający poniedziałek", to dzień w roku, w którym statystycznie kumulują się wszystkie niekorzystne zjawiska.
Według części psychologów tego dnia mamy mieć wszystkiego dosyć - będziemy ubolewać na brak pieniędzy, dotykające nas choroby oraz całe zło tego świata.
Najgorszy dzień w roku
Termin w 2004 roku wprowadził brytyjski psycholog Cliff Arnall z Cardiff University.
Naukowiec opracował wzór, który uwzględnienia szereg czynników meteorologicznych (krótkiego dnia, niskiego nasłonecznienia), psychologicznych (świadomość niedotrzymania noworocznych postanowień) oraz ekonomicznych (zbliżające się terminy płatności pożyczek związanych ze świątecznymi wydatkami).
Według pierwotnych wyliczeń Arnalla najbardziej depresyjny dzień roku miał wypadać w ostatni poniedziałek pełnego tygodnia stycznia. To się jednak zmieniło, bo naukowiec uznał, że z powodu światowego kryzysu finansowego złe samopoczucie dopada nas wcześniej - w trzeci poniedziałek stycznia.
W tym roku jest to właśnie 15 stycznia. W 2019 roku ten dzień wypadnie zaś 21 stycznia.
Depresja sezonowa
Teoria Arnalla w środowisku psychologów budzi wiele kontrowersji. Wielu naukowców uważa tzw. Blue Monday za pseudonaukę. Neurobiolog Dean Burnett opisał algorytm Arnalla jako "farsę" zawierającą "bezsensowne pomiary".
Część ekspertów zwraca uwagę, że zimą często nasze samopoczucie jest gorsze. Psychologowie nazywają to depresją sezonową.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock