Zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF) ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod Bank Millennium i Santander Bank Polska. Cyberprzestępcy w wiadomościach e-mail wysyłają informację o braku aktywacji usług bezpieczeństwa.
CSIRT KNF w najnowszym wpisie na Twitterze ostrzega "przed kolejnymi oszustwami e-mail". "W tym przypadku cyberprzestępcy podszywają się pod Santander Bank Polska i Bank Millennium zachęcając do aktywacji usług" - czytamy dalej.
Millennium i Santander - maile od oszustów
Do ostrzeżenia dołączono zrzuty ekranów z przykładowymi wiadomościami e-mail od oszustów klientów obu banków. "Nasz system rozpoznaje, że nie aktywowałeś jeszcze naszej nowej usługi bezpieczeństwa Santander Mobile, dzięki czemu możesz łatwo zarządzać swoim kontem Santander" - czytamy w wiadomości (pisownia oryginalna). Do wiadomości jest dołączony link do rzekomej aktywacji aplikacji.
Z kolei w przypadku maili do klientów Banku Millennium możemy przeczytać: "Informujemy, że dzienny / miesięczny limit wydatków na Twojej karcie Debit MasterCard wynosi teraz 250 zł" - napisano. Dodano również link, do aktywowania rzekomego wyższego limitu.
Linki przekierowują na fałszywe strony banków, dlatego CSIRT apeluje: "Wprowadzenie swoich danych w fałszywym panelu logowania grozi utratą środków. Nie dajcie się oszukać".
Oszuści podszywają się pod banki
CSIRT KNF ostrzegał też przed podobną kampanią oszustów podszywających się pod ING Bank Śląski. Cyberprzestępcy w wiadomościach e-mail wysyłają informację o braku aktywacji usług bezpieczeństwa.
Kilka dni temu CSIRT KNF informował też o oszustach podszywających się pod PKO BP. Wcześniej Santander Bank Polska ostrzegał, że oszuści rozsyłali wiadomości w mediach społecznościowych i podszywali się pod bank. Przestępcy zachęcali do inwestycji, która miała rzekomo dać wysoki zarobek. Pojawiło się też nowe oszustwo "na Blika".
Większą aktywność oszustów potwierdzają dane. Z raportu Narodowego Banku Polskiego wynika, że w trzecim kwartale 2021 roku odnotowano 7709 oszustw przy użyciu polecenia przelewu, co oznacza wzrost w stosunku do drugiego kwartału o 53,6 procent. Chodzi o sytuację nieuprawnionego dostępu do konta i wykonywanie przelewów przez oszustów na przykład po zainfekowaniu komputera złośliwym oprogramowaniem lub wyłudzeniu od klienta danych do logowania.
Łączna kwota oszukańczych poleceń przelewu wyniosła tylko w trzecim kwartale blisko 32 mln zł.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock