Przedstawiciele państw unijnych i Parlamentu Europejskiego porozumieli się w sprawie rezerwacji częstotliwości, które pozwolą na budowę superszybkiego internetu 5G w całej UE.
Chodzi o pasmo 700 Mhz (694-790 MHz), które zgodnie z porozumieniem ma być przypisane do szerokopasmowych usług internetowych od 30 czerwca 2020 r.
Przełom w codziennym życiu
Plan dotyczący zapewnienia dostępu do internetu mieszkańcom UE został przedstawiony przez Komisje Europejską we wrześniu. Przewiduje on m.in., że wszystkie obszary miejskie, główne szlaki drogowe i kolejowe powinny mieć niezakłócony zasięg sieci komórkowej piątej generacji 5G.
Technologia ta ma umożliwić przełom w wykorzystaniu internetu w codziennym życiu - od komunikowania się urządzeń miedzy sobą, poprzez wykorzystanie sieci przez autonomiczne samochody, aż do monitorowania stanu zdrowia dzięki spływającym na bieżąco raportom z urządzeń takich jak np. inteligentne zegarki.
Aby UE mogła się liczyć w globalnym wyścigu o najlepsze wykorzystanie potencjału cyfrowych możliwości, musi umożliwić jak najszybsze dostarczenie internetu wysokiej prędkości na jak największym obszarze. Komisja chce, by do końca obecnej dekady zasięg 5G był dostępny komercyjnie w przynajmniej jednym z głównym miast w każdym państwie członkowskim.
Kluczowe znaczenie
UE chce wykorzystywać do tego pasmo 700 MHz. Osiągnięte właśnie porozumienie ma kluczowe znaczenie, bowiem w wielu państwach, obecnie na tych częstotliwościach nadają niektóre stacje telewizyjne. Konieczne będzie ich przeniesienie na zakresy niższych częstotliwości.
- Wysokiej jakości mobilny internet wszędzie i dla wszystkich będzie możliwy tylko dzięki nowoczesnym regulacjom i infrastrukturze. Ta propozycja da operatorom szanse na wdrożenie 5G szybko i na czas - podkreśliła w czwartkowym oświadczeniu odpowiedzialna za sprawozdanie PE w tej sprawie europosłanka Patrizia Toia. Kompromis przewiduje elastyczność. Te państwa członkowskie, które nie będą w stanie już od połowy 2020 r. oddać 700 Mhz na 5G, będą mogły opóźnić w szczególnie uzasadnionych przypadkach proces o dwa lata.
Polska ma problem?
W Polsce przeszkodą do wprowadzenia innowacyjnych zmian mogą być kraje za naszą wschodnią granicą, ponieważ sposób w jaki korzystają z pasma 700 MHz, może zakłócać działanie sieci w Polsce, przynajmniej na terenach przygranicznych, ok. 60-100 kilometrów w głąb kraju. Ukraina wykorzystuje to pasmo do transmisji telewizyjnych, Białoruś na łączność specjalną, a Rosja w obwodzie kaliningradzkim na potrzeby wojska. Podobny problem ma także Rumunia, jeśli chodzi o granicę ukraińską. Dlatego też Polska i Rumunia poprosiły o pomoc Komisję Europejską o wsparcie negocjacyjne, jednak do tej pory nie było one konieczne. Źródła zbliżone do rozmów informowały w czwartek PAP, że pertraktacje na poziomie technicznym w tej sprawie idą na razie bez przeszkód. Aby przepisy weszły w życie muszą być jeszcze formalnie zatwierdzone przez państwa członkowskie w Radzie UE i Parlament Europejski.
Ściągasz filmy z internetu? Zobacz co ci grozi:
Autor: tol//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock