Założyciel i szef Facebooka Mark Zuckerberg spotka się w tym tygodniu z prominentnymi przedstawicielami konserwatywnych mediów - poinformował w niedzielę rzecznik firmy. Rozmowa ma dotyczyć zarzutów o polityczną stronniczość, jakie w ostatnim czasie zostały wysunięte pod adresem giganta z Menlo Park. Sprawą zajął się nawet amerykański Senat.
Zuckerberg zaprosił na środowe spotkanie 12 osób. Wśród gości szefa Facebooka znalazł się m.in Glenn Beck, osobowość telewizyjna i radiowa, a także Dana Perino, rzecznika prasowa Białego Domu za prezydentury George W. Busha, komentator polityczny w Fox News i współgospodarz talk-show "The Five" w tej samej stacji.
Oskarżenia o stronniczość
W ub. tygodniu Facebook znalazł się pod ostrzałem, gdy były pracownik anonimowo powiedział technologicznemu serwisowi Gizmondo, że wydawcy decydujący o doborze materiałów publikowanych w "Trending Topics", specjalnie blokowali treści o konserwatywnym charakterze.
"Guardian", który dotarł do wewnętrznych dokumentów firmy, poinformował z kolei, że zespół Facebooka pracuje według ściśle określonych wytycznych. Według gazety pracownicy mają swoje ulubione źródła, takie jak BBC, CNN, "USA Today" czy "New York Times". Nie da się ukryć, że są to media, którym daleko do konserwatywnych poglądów.
Co więcej, z dokumentów "Guardiana" wynika, że osoby odpowiedzialne za dobór materiałów w "Trending Topics" decydują o umieszczenie ich według własnego widzimisię.
Każdy ma głos
Zuckerberg poinformował na swoim profilu, że Facebook "nie znalazł dowodów, że ten raport jest prawdą", ale będzie nadal badać sprawę. Również komitet amerykańskiego Senatu wszczął dochodzenie w sprawie praktyk Facebooka.
Facebook tłumaczył, że najpopularniejsze tematy są dobierane przez specjalny algorytm Facebooka i weryfikowane przez zespół doświadczonych wydawców.
"Facebook każdemu daje głos. Wierzymy, że świat jest lepszy, kiedy ludzie z różnych środowisk i z różnymi pomysłami mają moc, aby dzielić się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami. To właśnie czyni media społecznościowe unikalnymi" - napisał Zuckerberg.
Facebook, wyceniany obecnie na 350 mld dolarów, stał się większym źródłem informacji dla ponad miliarda aktywnych użytkowników, którzy codziennie odwiedzają stronę. Według badań przeprowadzonych w ub. roku przez Pew Research Center i Fundację Knighta 63 proc. użytkowników czerpie informacje właśnie z serwisu.
Facebook zmaga się z mową nienawiści. Ponad milion zgłoszeń dziennie:
Autor: ToL//km / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: David Molina G / Shutterstock.com