Należności z przedsprzedaży Cyberpunk 2077 przewyższyły nakłady związane z jej produkcją i promocją - poinformowała spółka CD Projekt, która wyprodukowała grę.
CD Projekt szacuje, że wartość należności licencyjnych z tytułu zrealizowanej sprzedaży przedpremierowej gry Cyberpunk 2077 we wszystkich kanałach cyfrowych przewyższyła łączną sumę całkowitych nakładów na wyprodukowanie gry oraz kosztów jej marketingu i promocji, zarówno dotychczasowych, jak i planowanych do końca 2020 r. - podała spółka w komunikacie.
Na koniec września nakłady na prace rozwojowe segmentu produkcyjnego grupy (CD Projekt RED) wynosiły 494,6 mln zł. Pozycja ta zawiera głównie koszty prac nad Cyberpunk 2077.
Na początku listopada DM BOŚ szacował łączny budżet Cyberpunka 2077 na 1,2 mld zł. To jedna z najdroższych gier w historii.
Lawina zamówień
CD Projekt podał w czwartek, że w przedsprzedaży na grę Cyberpunk 2077 złożono ponad 8 mln zamówień. Większość przedsprzedaży gry (74 proc.), to zamówienia w formie cyfrowej, głównym kanałem jest platforma Steam. Komputery PC odpowiadały za 59 proc. przedsprzedaży, a konsole za 41 proc. Relatywnie dużo zamówień złożono poprzez platformę GOG, należącą do CD Projektu.
Jak poinformował prezes zarządu CD Projekt Adam Kiciński spółka chce podać dane o sprzedaży Cyberpunk 2077 przed świętami Bożego Narodzenia.
Głośna premiera
Premiera gry Cyberpunk 2077 w wersji na komputery PC w serwisach Steam, GOG i Epic Store oraz na Google Stadia miała miejsce w czwartek jednocześnie we wszystkich krajach, o godz. 1:00 w nocy polskiego czasu. Premiera na konsolach PlayStation i Xbox w każdym kraju odbyła się o północy lokalnego czasu.
W czwartek około godz. 4 w grę grało na portalu Steam jednocześnie ponad 1 mln osób - daje to nowej produkcji CD Projektu czwartą pozycję na liście wszechczasów. Tytuł zbiera jednocześnie sporo negatywnych ocen graczy ze względu na błędy.
ToL
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock