Tylko w lipcu ceny benzyn spadły o 15 gr na litrze, ceny oleju napędowego - o 12 gr - wskazuje Urszula Cieślak z BM Reflex. Jej zdaniem, spadki powinny utrzymać się do końca wakacji. Choć jak zaznacza 4 zł za litr bezołowiowej 95, "to scenariusz bardzo optymistyczny, na tę chwilę mało realny".
Cena ropy w Stanach Zjednoczonych od początku czerwca spadła już o ok. 20 proc. Zapasy surowca za oceanem znajdują się bowiem na rekordowo wysokich poziomach. Przekłada się to na sytuacje na stacjach paliw w Polsce, gdzie już kolejny tydzień obserwujemy obniżki.
Średnie ceny w czwartek, w porównaniu do ubiegłego tygodnia, ponownie spadły:
- benzyna bezołowiowa 95 - 4,34 zł (-0,05 zł),
- benzyna bezołowiowa 98 - 4,67 zł (-0,04 zł),
- olej napędowy (-0,04 zł),
- autogaz (+0,02 zł).
Pb95 za 4 zł?
Jak wskazuje Urszula Cieślak, "korzystną sytuację zawdzięczamy niskim cenom ropy naftowej i względnemu umacnianiu złotego wobec dolara".
- Od połowy czerwca obserwujemy coraz niższe ceny benzyn i oleju napędowego na stacjach. Tylko w lipcu ceny benzyn spadły o 15 gr na litrze, ceny oleju napędowego średnio o 12 gr na litrze - dodaje.
Jak podkreśla, "ta tendencja wydaje się być niezagrożona".
- Spadki powinny utrzymać się do końca wakacji, a więc ci, którzy jeszcze nie wyjechali raczej nie mają powodów do obaw, że nagle sytuacja na rynku ropy naftowej, a w konsekwencji na naszym krajowym rynku paliw odmieni się do tego stopnia, że będą musieli zdecydowanie więcej płacić za paliwo - mówi gość TVN24 BiS.
Cieślak pytana, czy jest szansa na to, że benzyna bezołowiowa 95 spadnie w okolice 4 zł, wskazuje, że "to scenariusz bardzo optymistyczny, ale na tę chwilę mało realny".
- Jest potencjał do obniżek, ale to może być średnio ok. 0,10 zł. Chyba że taki tydzień jak ten, czy poprzedni będzie trwał na rynku hurtowym przez następne 3-4 tygodnie. Wtedy korekty na stacjach będą większe - zaznacza Urszula Cieślak z BM Reflex.
Autor: mb//ms / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock