Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła kolejne historyczne maksima. Dla indeksu największych spółek S&P 500 to najlepszy początek roku od 1987 roku. Powoli uwaga inwestorów zaczyna się koncentrować na sezonie publikacji wyników finansowych przez amerykańskie spółki.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,41 proc. do 25 385,80 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,13 proc. do 2751,29 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 0,09 proc. do 7163,58 pkt.
W ostatnich kilku dniach wszystkie główne indeksy amerykańskich giełd pokonały ważne z psychologicznego punktu widzenia poziomy. W przypadku Dow Jones to linia 25.000 pkt., dla S&P 500 to 2.700 pkt., a dla Nasdaq 7000 pkt.
W każdym z tych przypadków były to nowe historyczne maksima.
Optymistyczne nastroje
Dla indeksu S&P 500 to najlepszy początek roku od 1987. Wtedy przez większą część roku amerykańskie indeksy mocno zyskiwały, ale warto pamiętać, że w październiku 1987 roku doszło na Wall Street spektakularnego krachu, który przecenił rynek o kilkadziesiąt procent. Inwestorów w dobrych nastrojach utrzymuje stan światowej gospodarki - solidne dane makroekonomiczne podtrzymują wiarę w szeroko zakrojone ożywienie. Rynek spodziewa się także wyższych zysków spółek w Stanach Zjednoczonych, po reformie podatkowej, która dodatkowo wzmocni wzrost gospodarczy. W górę szły kursy detalistów odzieżowych. Jeden z nich - Target - zaraportował za IV kw. wyższy od oczekiwań wzrost sprzedaży (3,4 proc. rdr vs. 0-2 proc.).
Sektor finansowy
Sezon publikacji raportów kwartalnych w USA zapoczątkują w piątek duże banki - JP Morgan Chase i Wells Fargo. Sektor finansowy, na czele z pożyczkodawcami, przewodzi we wtorek wzrostom na Wall Street. Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewają się wzrostu zysków spółek notowanych na S&P 500 w IV kw. o 11,9 proc., wobec 10,9 proc. dla całego 2017 r. Na 2018 r. rynek szacuje dynamikę zysków na 14,8 proc. Najniższe zyski ma w 2018 r. wygenerować sektor dóbr podstawowych (6,7 proc.) i opieki zdrowotnej (6,8 proc.), a najwyższe paliwowy (42,7 proc.) i IT (24,7 proc.).
Autor: tol/ms / Źródło: PAP