Bitcoin odnotował we wtorek kilkunastoprocentowy skok cen do najwyższego poziomu od końca listopada 2018 roku. Analitycy wiążą niespodziewany wzrost z pojedynczym dużym zamówieniem złożonym przez anonimowego nabywcę i reakcją komputerów - podała agencja Reutera.
Agencja odnotowała, że poranne zmiany kursu bitcoina (BTC) na platformach wymiany kryptowalut sięgały nawet 20 proc., przez co cena na krótko przekroczyła próg 5 tys. dolarów. Ok. godz. 9 rano czasu polskiego notowania ustabilizowały się na nowym poziomie ok. 4,7 tys. dolarów za jednego bitcoina, co oznacza ok. 16-proc. wzrost dobowy i ponad 25-proc. wzrost miesięczny. Od początku roku ceny bitcoina wahały się w przedziale od 3,3 tys. do ok. 4,2 tys. dol. (w porównaniu do ponad 19 tys. dol. za token u szczytu bańki w grudniu 2017 r.).
Wtorkowe wzrosty
Według Reutera wtorkowy skok notowań bitcoina był największym wzrostem dziennym od kwietnia 2018 r. W przywołanej przez agencję opinii szefa londyńskiej firmy kryptowalutowej BCB Group Olivera von Landsberg-Sadiego, wtorkowe wzrosty tego i innych cyfrowych tokenów (jak ether Ethereum i XRP Ripple) prawdopodobnie są konsekwencją handlu algorytmicznego i zakupu 20 tys. BTC za ok. 100 mln dolarów rozdzielonego pomiędzy główne platformy wymiany: amerykańskie giełdy Coinbase i Kraken oraz luksemburski Bitstamp.
Założyciel serwisu CryptoCompare wyjaśnił, że na tyle duże zamówienia często prowokują reakcję automatów handlowych. We wtorek na giełdach wymiany kryptowalut notowano ok. 6 mln transakcji na godzinę - trzy- lub czterokrotnie więcej, niż zwykle, głównie na platformach azjatyckich.
W połowie marca ukazał się opisywany m.in. przez dziennik "Wall Street Journal" raport Bitwise Asset Management, zgodnie z którym blisko 95 proc. wszystkich transkacji bitcoinowych ma charakter pozorny i odbywa się na nieregulowanych platformach, zawyżając dzienny wolumen z 273 mln dolarów do blisko 6 mld dol. Wcześniej ukazały się podobne badania Crypto Integrity, wskazujące na 88 proc. transakcji w lutym jako zawyżone, oraz analiza TIE szacująca, że na 75 proc. giełd kryptowalutowych dochodzi do rozmaitych nieprawidłowości. Wyniki badań Bitwise'a zostały przekazane amerykańskiej komisji papierów wartościowych (SEC).
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock