Ukraina zwróciła się do Gazpromu o wznowienie od lipca dostaw rosyjskiego gazu, którego nie kupuje od listopada 2015 roku. Jeśli Rosjanie zaoferują korzystną cenę, kontrakt zostanie zawarty - poinformował we wtorek ukraiński koncern gazowy.
Ukraiński koncern Naftohaz zastrzegł, że warunkiem wznowienia zakupu będzie satysfakcjonująca cena - podaje Agencja AFP. - W poniedziałek otrzymaliśmy oficjalny list od kierownictwa Naftohazu Ukrainy z prośbą o wznowienie dostaw rosyjskiego gazu. Chodzi o dziewięć miesięcy: drugie półrocze 2016 roku i pierwszy kwartał roku 2017, czyli o zimę i czas przygotowań do niej - powiedział szef Gazpromu Aleksiej Miller. Jego zdaniem zmiana stanowiska Naftohazu jest zrozumiała, jeśli wziąć pod uwagę zmniejszenie się tzw. rewersu, czyli dostaw zwrotnych z państw unijnych. Miller oznajmił, że dobowy poziom tych dostaw zmalał w czerwcu w porównaniu z majem 6,4 raza, a w porównaniu z kwietniem - 16,8 raza.
Sporny gaz
Ukraińska telewizja pokazała w poniedziałek wieczorem Andrija Kobolewa, szefa Naftohazu Ukrainy, który potwierdził, że koncern planuje wznowienie zakupów rosyjskiego gazu w trzecim kwartale. - Jeśli Gazprom się zgodzi na wniesienie czasowych zmian do istniejącego kontraktu i - w tym konkretnym przypadku - jeśli cena będzie niższa niż proponuje nam strona europejska, to z punktu widzenia minimalizacji wydatków użytkowników i po prostu zdrowego rozsądku, słuszne będą zakupy tego gazu ze strony wschodniej - wyjaśnił prezes Naftohazu.
Sprawiedliwa cena
W ostatnich miesiącach Ukraina zaopatrywała się w gaz głównie ze Słowacji, Polski i Węgier - pisze AFP. Przypomina, że od dojścia do władzy w Kijowie na początku 2014 roku prozachodnich polityków Ukraina i Rosja ścierają się w kwestii realizacji kontraktu podpisanego jeszcze za czasów prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. W czerwcu 2014 roku Naftohaz złożył w sądzie w Sztokholmie pozew w sprawie ustalenia sprawiedliwej ceny gazu dostarczanego Ukrainie przez Rosję. W odpowiedzi Gazprom złożył pozew przeciwko ukraińskiemu koncernowi, dotyczący zadłużenia za dostarczony surowiec. Sztokholmski sąd połączył obie skargi w jedną sprawę. Przewiduje się, że orzeczenie w tej sprawie zostanie wydane w bieżącym roku.
Zobacz rozmowę o decyzji Gazpromu, dotyczącej wstrzymania dostaw gazu na Ukrainę:
Autor: PMB//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock