Mocne odbicie w brytyjskiej gospodarce. Funt szybko drożeje

To bardzo dobra wiadomość dla gospodarki tego kraju, w którym usługi odpowiadają za 80 proc. działalności gospodarczej. Gwałtowny, a przy okazji historyczny wzrost oznacza, że sektora usług odzyskuje kondycję sprzed referendum o Brexicie.

To nie pierwszy sygnał, że gospodarka Wielkiej Brytanii staje na nogi. Kilka dni temu zwiastowały to już dane PMI dotyczące koniunktury w sektorze przemysłowym. Wskaźnik ten wyniósł w sierpniu 53,3 pkt. wobec 48,3 pkt. miesiąc wcześniej. Były to najlepsze dane od października ubiegłego roku. W reakcji na dobre dane wobec najważniejszych walut umocnił się funt brytyjski. W swoich portfelach odczują to Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii, którzy zarobione pieniądze wydają w ojczyźnie. Jeszcze dziś rano (po godz. 8.00) za funta płacono 5,18 zł, a po ogłoszeniu wyników (po godz. 11) już 5,21 zł. W kolejnych godzinach handlu brytyjska waluta nieco się osłabiła. Po godz. 12.30 za jednego funta należało zapłacić 5,19 zł.

Warto przypomnieć, że wartość funta brytyjskiego po referendum ws. Brexitu spadła poniżej 5 złotych. Taką cenę na parze GBP/PLN mogliśmy zaobserwować jeszcze w drugiej połowie sierpnia. Jednak od tego czasu trwa trend umocnienia brytyjskiej waluty, która tylko w czasie ostatnich 10 dni podrożała wobec złotego o ponad 3,8 proc.

Indeks PMI obrazuje koniunkturę w całej gospodarce. Tworzy się go ankietując menadżerów z danej branży, którzy oceniają sytuację rynkową pod kątem nowych zamówień, poziomu zatrudnienia, czy poziomu produkcji. Indeks PMI odzwierciedla momenty ożywienia i załamania gospodarki związane z cyklem koniunkturalnym. Indeks wynoszący 50 i więcej oznacza rozwój danego sektora.

W czwartek z wizytą do Londynu udał się wicepremier Mateusz Morawiecki. Zobacz materiał TVN24 BiS:

Autor: msz//ms / Źródło: The Guardian, Reuters, tvn24bis.pl