Wielka transakcja na rynku piwowarskim zbliża się wielkimi krokami. Zarząd grupy SABMiller zarekomendował akcjonariuszom przyjęcie nowej oferty złożonej przez koncern Anheuser Busch InBev.
AB InBev podniósł swoją ofertę zakupu udziałów konkurenta, grupy SAB Miller po tym jak osłabienie funta uczyniły pierwotną ofertę mniej atrakcyjną. Funt od czerwcowego referendum, w którym większość Brytyjczyków opowiedziała się za Brexitem, stracił około 12 proc. w stosunku do dolara.
Transakcja, której warunki uzgodniono jeszcze w ubiegłym roku, doprowadzi do powstania największej kompanii piwowarskiej na świecie. Produkującej około 30 proc. piwa na świecie.
AB InBev podwyższył swoją ofertę zakupu udziałów dokładnie o 1 funta, z 44 do 45 funtów. Według nowej propozycji wycena akcji przejmowanego browaru SABMiller wzrośnie zatem z 71 do 79 mld funtów.
- Decyzja zarządu była trudna biorąc pod uwagę zmiany okoliczności, gdyż pierwotnie zarząd zalecał 44 funtów za akcję w listopadzie ubiegłego roku - mówi Jan du Plessis, prezes SABMiller. - Od tego czasu, różne czynniki wpłynęły na wartość oferty, najważniejszym było głosowanie za Brexitem, co osłabiło funta i trzeba było dokonać ponownej oceny spółek - dodaje.
Cała fuzja, jeśli dojdzie do skutku, zamknie się w kwocie przekraczającej 100 mld dolarów. Finalizacja spodziewana jest jeszcze w tym roku.
Choć nie brakuje głosów sprzeciwu. Aberdeen Asset Management, który jest jednym z akcjonariuszy SABMiller, zapowiedział, że umowa jest niedopuszczalna. - Zamierzamy zagłosować przeciwko umowie - podkreślono w piątek.
Zgoda KE
SABMiller jest właścicielem takich marek jak Miller, Pilsner Urquell, czy Grolsch. W Polsce jego częścią jest Kompania Piwowarska produkująca m.in. Lecha, Tyskie, czy Żubra. Z kolei AB InBev, który chce przejąć tego producenta, sprzedaje m.in. Coronę, Stellę Artois i Budweisera.
Zobacz materiał o piwnym rurociągu w Czechach, który czekał na fanów hokeja na lodzie (13.05.2015):
Autor: mb/gry / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock