Jedynie niektóre leki weterynaryjne wydawane na receptę będą mogły być sprzedawane w internecie - zadecydowali europosłowie podczas środowego głosowania w Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności w PE.
Na unijnej czarnej liście znajdą się między innymi niektóre szczepionki, środki przeciwdrobnoustrojowe i psychotropowe. Zgodnie z przyjętym większością 62 do 2 głosów projektem sprawozdania, który przygotowała Françoise Grossetête, dotyczącym propozycji KE z 2014 r. w sprawie reformy zasad użycia i handlu lekami weterynaryjnymi, kraje członkowskie będą mogły rozszerzyć listę zakazanych w obrocie internetowym produktów weterynaryjnych według własnego uznania. W trakcie głosowania odrzucone zostały poprawki, które postulowały całkowity zakaz sprzedaży przez internet weterynaryjnych produktów leczniczych wydawanych na receptę. W sumie zgłoszono niemal 1000 propozycji zmian do projektu KE.
Ograniczyć antybiotyki
Europosłowie poparli propozycję ograniczenia użycia istniejących środków przeciwdrobnoustrojowych takich jak antybiotyki, środki antywirusowe, środki przeciwgrzybicze i środki przeciw pierwotniakom, by w ten sposób skuteczniej walczyć ze zjawiskiem odporności na antybiotyki. Ponadto opowiedzieli się za zakazem stosowania antybiotyków w celach prewencyjnych oraz w leczeniu grupowym (gdy antybiotyk podawany jest nie tylko choremu zwierzęciu, ale całemu stadu). Kolejnym krokiem w wojnie ze zjawiskiem odporności na antybiotyki jest przyznanie Komisji prawa do opracowania listy środków przeciwdrobnoustrojowych, które przeznaczone będą jedynie do leczenia ludzi. Europosłowie poparli również propozycje zachęt dla producentów środków weterynaryjnych, by stare produkty szybciej zastępowane były nowymi, bardziej innowacyjnymi środkami. W tym celu wydłużone zostaną okresy ochronne dotyczące na przykład dokumentacji technicznej dla nowych leków. - Dzisiejsze głosowanie jest dużym krokiem naprzód w lecznictwie zwierząt oraz w walce ze zjawiskiem odporności na antybiotyki - powiedziała po głosowaniu Grossetête, sprawozdawczyni z ramienia frakcji chadeckiej w PE, podkreślając, że „stawka jest bardzo wysoka, gdyż w grę wchodzi zdrowie publiczne.” Dodała, że przyjęte poprawki „pozwolą na lepsze rozpoznanie i kontrolę użycia antybiotyków w gospodarstwach rolnych co w znaczny sposób ograniczy ryzyko pojawienia się zjawiska odporności.”
„Stawka jest bardzo wysoka"
Projekt rozporządzenia, którego dotyczy sprawozdanie został przedstawiony przez KE we wrześniu 2014 r. Jego celem jest reorganizacja obecnych unijnych przepisów odnoszących się do weterynaryjnych produktów leczniczych w zakresie ich użycia i handlu. Komisja chce m.in. poprawić dostęp do produktów weterynaryjnych przeznaczonych w szczególności dla gatunków rzadkich, ograniczyć obciążenia administracyjne, pobudzić innowacyjność oraz skuteczniej przeciwdziałać zjawisku odporności na antybiotyki. Państwa członkowskie nie przyjęły jeszcze wspólnego stanowiska w sprawie propozycji KE. Kością niezgody jest m.in. problem ograniczenia sprzedaży produktów weterynaryjnych wydawanych na receptę przez internet. Francja opowiada się za całkowitym zakazem. Tymczasem inne kraje wspierają mniej restrykcyjne rozwiązania. Oczekuje się, że kraje członkowskie osiągną kompromis w sprawie propozycji KE do końca pierwszej połowy roku. Głosowanie plenarne nad projektem sprawozdania Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności odbędzie się w marcu lub najpóźniej kwietniu. Wówczas też PE przekaże mandat negocjacyjny Grossetête do rozmów z państwami członkowskimi w celu osiągnięcia porozumienia w pierwszym czytaniu.
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock