Ministrowie finansów państw UE zatwierdzili we wtorek przepisy, dzięki którym korporacjom w UE będzie trudniej unikać płacenia podatków. Nowe regulacje likwidują niektóre luki wynikające z różnic między poszczególnymi systemami podatkowymi w krajach unijnych.
- Celem nowej dyrektywy jest ochrona bazy podatkowej przed praktykami agresywnego planowania podatkowego, które bezpośrednio wpływają na funkcjonowanie rynku wewnętrznego - oświadczył w Brukseli minister finansów sprawującej prezydencję Słowacji Peter Każimir.
Założenia dyrektywy
Przepisy to odpowiedź na wykorzystywanie przez międzynarodowe firmy rozbieżności w regulacjach podatkowych pomiędzy krajami UE. Dzięki stosowaniu zgodnych z prawem sposobów korporacje są w stanie wyprowadzać zysk z jednego państwa do innego, w którym podatki są niższe. Dyrektywa będzie dotyczyła wszystkich podmiotów podlegających podatkowi od osób prawnych w państwach członkowskich, a także spółek zależnych z siedzibą również poza UE. Przepisy przewidują m.in. ograniczenia kwoty, jaką dana firma może odliczyć od podatku w ciągu roku. To jeden z najpopularniejszych stosowanych przez korporacje sposobów na transferowanie zysków do krajów z niskim opodatkowaniem; jedna spółka z siedzibą w raju podatkowym pożycza drugiej pieniądze, po czym odzyskuje je z bardzo wysokimi odsetkami, drenując tym samym firmę z zysków i uniemożliwiając jej zapłacenie podatków. KE proponowała, by ograniczenie kwoty odsetek, które mogą być odliczone w ciągu roku, wynosiło maksymalnie 30 proc. zysku lub 1 mln euro, ale państwa członkowskie podniosły ten próg do 3 mln euro. Ze względu na sprzeciw kilku krajów odłożono wprowadzenie tych przepisów w życie do czasu aż jednakowe regulacje zostaną przyjęte przez wszystkie państwa OECD lub najpóźniej do 2024 roku. W pierwotnej propozycji KE obostrzenia miały wejść w życie w 2019 roku.
Czas do końca 2018 roku
Dyrektywa przewiduje, że państwa członkowskie będą miały prawo do opodatkowania przenoszonych dochodów, jeśli spółka nie prowadzi żadnej rzeczywistej działalności. Stolice będą również mogły nakładać podatki na zyski np. z tytułu własności intelektualnej, które zostały przeniesione poza UE. Dziać się tak może w przypadku przeniesienia rezydencji podatkowej poza Wspólnotę w trakcie realizowania zysków z jakiegoś projektu. Dyrektywa wprowadza też ogólną zasadę dotyczącą zwalczania nadużyć. Dzięki niej mają zostać zlikwidowane luki, jakie mogą występować pomiędzy przepisami w tej sprawie między poszczególnymi krajami członkowskimi. Po zatwierdzeniu przepisów państwa członkowskie UE będą miały czas do końca 2018 roku na wprowadzenie zasadniczej ich części do prawa krajowego.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock