Sejm uchwalił w środę ustawę przywracającą wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn. Od przyszłego roku nowe prawo będzie dawało możliwość do wcześniejszego przejścia na emeryturę. Krytycy odwrócenia wieku emerytalnego wskazują na wysokie koszty dla budżetu i niższe świadczenia, zwłaszcza dla kobiet.
1. O emeryturze zdecyduj sam
Podstawowym założeniem ustawy jest pozostawienie decyzji o przejściu na emeryturę samym zainteresowanym. Indywidualnie ocenią oni swój stan zdrowia, sytuację i pozycję na rynku pracy, uwzględnią plany dotyczące długości odpoczynku po zakończeniu aktywności zawodowej.
- Po wejściu w życie ustawy wszyscy będą mogli podjąć indywidualną decyzję, czy chcą dalej pracować i mieć wyższą emeryturę, czy może zdrowie im nie pozwala- mówiła w środę w Sejmie Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
- Proszę pamiętać, że nie tylko od długości płacenia składek zależy wysokość emerytury, ale również od tego, ile zarabiamy, bo składka jest wyższa, jak mamy wyższe wynagrodzenie, więc problem nie jest tylko w samym czasie pracy - dodała.
Dzięki informacji z ZUS dowiemy się, na jaką emeryturę będziemy mogli liczyć. Wówczas będziemy mogli zadecydować, czy skorzystamy z prawa do emerytury w wieku wskazanym w ustawie czy też będziemy kontynuować pracę zawodową, przesuwając w czasie swoje przejście na emeryturę.
2. Rolnicy później
Zgodnie z obecnymi przepisami, rolnicy mogą odchodzić na wcześniejszą emeryturę (po spełnieniu warunków) do końca 2017 roku. Sejm odrzucił poprawkę PSL, według której niektórzy rolnicy mogliby odchodzić na wcześniejszą emeryturę (kobiety w wieku 55 lat i mężczyźni w wieku 60 - po spełnieniu pewnych warunków) do końca 2022 roku.
Sejm odrzucił też poprawkę zgłoszoną przez Kukiz'15, która zakładała możliwość przechodzenia na emeryturę ze względu na staż pracy - 35 lat dla kobiet oraz 40 lat dla mężczyzn.
3. Ile to będzie kosztowało?
Z projektu ustawy wynika, że łączny koszt zmian dla sektora finansów publicznych wprowadzonych projektowaną ustawą miałby wynieść za lata 2016-2019 około 40 mld zł.
W perspektywie długoterminowej obniżenie wieku emerytalnego może przełożyć się jednak na dalsze zwiększenie wydatków na świadczenia emerytalne, co przyznawali sami autorzy ustawy.
Biuro Analiz Sejmowych obliczyło, że reforma obniżająca wiek emerytalnego ma kosztować do 2025 roku 140 mld zł. "Posiłkując się obliczeniami Ministerstwa Finansów w uzasadnieniu do projektu ustawy podnoszącej wiek emerytalny odwrócenie reformy wieku emerytalnego oznaczać będzie konieczność poniesienia dodatkowych wydatków na poziomie 140 mld zł do 2025 r. i aż 381 mld zł do roku 2035. Utracone korzyści w perspektywie 2060 r., według tych obliczeń, mogą sięgać ponad 1,4 bln zł. - czytamy w dokumencie BAS datowanym na 22 grudnia 2015 roku.
Premier Beata Szydło zapewniała, że ustawa ma pełne zabezpieczenie w budżecie. - Wszystkie reformy, które wprowadzamy, również ta reforma emerytalna, mają pełne zabezpieczenie w budżecie - mówiła wczoraj w Sejmie.
4. Dostaniesz mniej?
Obniżenie wieku emerytalnego oznacza nie tylko większe wydatki, ale też dużo niższe świadczenia. Zwracali na to uwagę eksperci, a także sama Kancelaria Prezydenta w uzasadnieniu do ustawy. Henryk Kowalczyk szef Komitetu Stałego Rady Ministrów przyznał, że osoby, które zdecydują się na wcześniejsze przejście na emeryturę, mogą otrzymać nawet o 30 proc. niższe świadczenie, niż gdyby pracowały do 67. roku życia.
Różnice te widać, gdy spojrzymy na porównanie przygotowane przez Biuro Analiz Sejmowych. Mężczyzna urodzony w 1982 roku, który przejdzie na emeryturę w wieku 65 lat, otrzyma 3009 zł. Gdyby jednak przeszedł na emeryturę w wieku 67 lat to jego emerytura byłaby wyższa o prawie 600 zł.
Proszę pamiętać, że nie tylko od długości płacenia składek zależy wysokość emerytury, ale również od tego, ile zarabiamy, bo składka jest wyższa, jak mamy wyższe wynagrodzenie, więc problem nie jest tylko w samym czasie pracy. Elzbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej
Jeszcze większa różnica jest w przypadku kobiet. Jeżeli kobieta urodzona w 1982 roku, przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat to dostanie 1764 zł. Jeżeli natomiast ta sama kobieta przeszła by na emeryturę w wieku 67 lat to jej świadczenie wyniosłoby 3404 zł. Różnica jest więc niemal dwukrotna.
Krytycy reformy nie mają wątpliwości, że najbardziej uderzy ona właśnie w kobiety, których wiek emerytalnym będzie najniższy, a dochody z emerytury jednymi z najniższych w Europie. Prezydent Andrzej Duda, pytany w środę o te kwestie, odparł: "Wysokość emerytury jest też związana z tym, ile kto zarabiał. To jest też kwestia tego, żeby płace w Polsce były godziwe. Druga sprawa: pamiętajmy o tym, że jest to prawo do przejścia na emeryturę, a nie obowiązek. W związku z tym, jeżeli ktoś będzie chciał, będzie mógł pracować dłużej - powiedział.
5. Termin wejścia zmian
Ustawa przewiduje obniżenie wieku emerytalnego od 1 października 2017 roku. Rząd proponując ten termin wskazał na "konieczność przeprowadzenia wszystkich czynności przygotowujących ZUS i KRUS do przeprowadzenia zmian ustawowych".
Autor: tol/gry / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock