Rosyjski gigant traci. Przez niskie ceny ropy

Pomimo spadku, wyniki były jednak lepsze, niż spodziewali się analitycy.

Dodatkowo, mimo gwałtownym spadku cen ropy naftowej na światowych rynkach, firma utrzymała poziom produkcji w ciągu kwartału. Nadal produkuje średnio 5,2 mln baryłek surowca dziennie, czyli o 2 proc. więcej niż przed rokiem.

Przychody ze sprzedaży wyniosły natomiast 25,2 mld dol. i wzrosły o 1,9 w proc. w porównaniu do I kwartału 2015 roku.

Należy bowiem pamiętać, że w II kwartale ubiegłego roku, cena ropy przekraczała 100 dol. za baryłkę, podczas gdy obecnie spadła poniżej 50 dol.

To boleśnie odbiło się na wynikach finansowych Rosnieftu, który sprzedaje ropę w dolarach.

Jak poinformowała spółka, pierwsze sześć miesięcy tego roku "charakteryzuje duża zmienność cen ropy i kursu walutowego, wzrost opłat transportowych i obciążeń podatkowych, a także wysokie koszty odsetek wynikające ze zmiany stóp oprocentowania".

Także w sierpniu swoje wyniki finansowe zaprezentował Gazprom oraz Basznieft. II kwartał okazał się dla nich wyjątkowo udany, bowiem firmy naftowe zanotowały zyski. Sprzyjał temu słaby rubel, który czyni je obecnie jednymi z najbardziej dochodowych spółek świata.

Nie wszędzie jest jednak tak dobrze.

Podobnie jak w przypadku Rosnieftu, w II kwartale spadły przychody spółki Lukoil, drugiego największego krajowego producenta ropy. W porównaniu do ubiegłego roku zniżkowały o 26 proc. do 28,1 mld dol. W przypadku zysku netto, spadek był jeszcze większy i wyniósł 58 proc. do 1 mld dol.

Autor: mb//gry / Źródło: BBC