Komisja Nadzoru Finansowego ustanowiła zarząd komisaryczny w kolejnej spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej - SKOK "Arka" w Dąbrowie Górniczej - poinformowała komisja w komunikacie.
Decyzja została podjęta jednogłośnie podczas ostatniego, wtorkowego posiedzenia KNF i w piątek ogłoszona, po dostarczeniu zainteresowanym. W piątek też wchodzi w życie.
Jaki cel?
- Aktywa SKOK "Arka" nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań. SKOK "Arka" posiada ujemne fundusze własne i straty z lat ubiegłych oraz wykazuje bieżące straty z działalności podstawowej, a Kasa Krajowa na obecnym etapie nie podjęła decyzji o udzieleniu SKOK Arka adekwatnej pomocy finansowej - podała KNF w komunikacie o powodach decyzji. Na zarządcę komisarycznego w SKOK "Arka" został powołany Adam Stempniewski - poinformowała komisja. - Jest to osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie zawodowe do sprawowania tej funkcji - czytamy w komunikacie. - Celem zarządcy komisarycznego są działania na rzecz wzmocnienia spółdzielczej kasy poprzez wzrost efektywności działania i poprawę standardów zarządzania ryzykiem w oparciu o szczegółową weryfikację sytuacji finansowej kasy, przeprowadzoną pod bezpośrednim nadzorem zarządcy komisarycznego - głosi komunikat. KNF zwraca uwagę, że komisarz "został zobowiązany do wypracowania koncepcji restrukturyzacji kasy oraz do przygotowania i uzgodnienia z KNF programu postępowania naprawczego, którego realizacja służyć będzie możliwie najbardziej efektywnemu zabezpieczeniu interesów członków spółdzielczej kasy". Ma informować KNF, Kasę Krajową SKOK i radę nadzorczą "Arki" o swoich działaniach. KNF przypomina też, że "Działania KNF od momentu objęcia kas nadzorem zmierzają do uporządkowania sytuacji zastanej w systemie SKOK". "Arka" jest dziesiątą kasą, w której KNF wprowadziła zarząd komisaryczny od objęcia nadzorem SKOK-ów w 2012 roku. Ponadto, spośród ponad 50 istniejących wtedy kas dwie upadły, a dwie zostały przejęte przez banki.
Nie pierwszy raz
W pierwszej połowie sierpnia KNF ustanowiła komisarza w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo – Kredytowej Jowisz w Czeladzi. W lipcu br. KNF ustanowiła zarząd komisaryczny nad Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo–Kredytową Polska w Warszawie i Powszechną Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo–Kredytową, a w czerwcu w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej "Kujawiak" we Włocławku. Wcześniej wprowadziła takie zarządy w pięciu innych kasach. Przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak mówił w listopadzie w ub.r. w Senacie o ponad 20 postępowaniach komisji o ustanowienie komisarza, w tym także w Kasie Krajowej SKOK. Jak wówczas podkreślał, żadna z decyzji o ustanowienie zarządu komisarycznego nie została zakwestionowana przez sąd. Trybunał Konstytucyjny uznał jednak w wyroku wydanym 31 lipca, że nadzór KNF nad małymi kasami spółdzielczymi powinien być ograniczony. Jak tłumaczył sędzia sprawozdawca Leon Kieres, choć co do zasady nadzór państwa nad SKOK-ami jest dopuszczalny, to ustawodawca przygotowując przepisy o SKOK-ach, powinien dokonać zróżnicowania stosowania prawnych środków nadzorczych nad kasami ze względu na m.in. rozmiar ich działalności. Kieres poinformował też, że Trybunał daje parlamentowi 18 miesięcy na poprawienie częściowo wadliwych przepisów dotyczących kas spółdzielczych. TK nie wskazał jednak w orzeczeniu, co ma na myśli mówiąc o "małych kasach". W lipcowej informacji KNF o sytuacji sektora SKOK w I kw. br. napisano, że dominują w nim kasy małe, w których suma aktywów nie przekracza 100 mln zł (29 kas), posiadają one jednak tylko 8,4 proc. łącznej wartości aktywów kas prowadzących działalność. Z kolei wartość aktywów trzech największych kas spółdzielczych przekraczała 500 mln zł, a aktywa dwóch z nich przekraczały 1 mld zł. Jak podawała Komisja trzy największe kasy posiadały łącznie ponad 65 proc. aktywów sektora, tj. 8 mld 404 mln zł.
Raport o SKOK-ach:
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock