Intercyza nie dotyczy już tylko świata show-biznesu. Na jej podpisanie przed zawarciem małżeństwa lub w jego trakcie decydują się coraz częściej Polacy. - Ja zetknąłem się wielokrotnie z decyzją o intercyzie, gdzie główną motywacją była troska - mówił w TVN24BiS Jacek Santorski, psycholog. - Intercyza obecnie traktowana jest jako element podstawowej higieny związku - dodał Mariusz Kowolik, radca prawny.
- To jest związane z asymetrią, kiedy żona lub mąż inwestuje, rozwija działalność gospodarczą, a druga strona wnosi jakiś majątek - mówił Santorski. - Nagle np. mąż podejmuje ryzykowny start up, bardzo wysoki kredyt i to jego miłość, a nie nieufność, zawiera się w tym, że mówi: „Kochanie - zróbmy intercyzę, bo ja nie chcę, żebyś odpowiadała za moje ryzyka” - wyjaśniał.
Nic trudnego
Jak wyjaśniali goście TVN24 BiS samo podpisanie intercyzy nie jest skomplikowane. - To jest bardzo krótka procedura. Dosłownie 15 minut wizyty u notariusza wystarczy, aby ten ustrój rozdzielności ustawowej małżeńskiej ustanowić - przekonywał mecenas Kowolik. - Koszty są zależne od notariusza, ale taksa notarialna wynosi ok. 400-500 zł za ustanowienie tej rozdzielności - dodał. Co istotne, ta procedura jest bardzo prosta, jeśli małżonkowie zdecydują się na to przed ślubem. - Jeśli taka potrzeba nastąpi później, wtedy koszty są już wyższe, a procedura dużo cięższa - przestrzegał radca prawny.
Prawnik wspominał, że "intercyza" jest raczej pojęciem potocznym. - Chodzi o dobrowolne uzgodnienie, które składniki majątkowe będą traktować jako swój osobisty majątek, a które jako majątek wspólne i przesunięcia tymi składnikami zależą tylko od woli małżonków - wyjaśniał Kowolik.
Mało romantyczne
Choć na intercyzę decyduje się coraz więcej małżeństw, to wciąż pomysł ustanowienia rozdzielności majątkowej spotyka się z niechęcią.
- Jest to związane z tradycją, romantycznym stosunkiem do miłości, związku i małżeństwa - mówił Santorski. - To nie jest specyficznie nasz słowiański, polski problem.
Psycholog przywoływał badania wykonane 10 lat temu przez Amerykanów. Analizy wskazywały na tematy, które były szczególnie trudne dla młodych małżeństw. Okazało się, że młodzi nie mają problemów, by rozmawiać o seksie, jednak trudności sprawia im temat związany z pieniędzmi.
Najlepiej na starcie
Mecenas zwrócił uwagę na to, że wszelkie formalności związane z intercyzą warto załatwić na starcie.
- Komunikacja w związku dużo łatwiej przebiega na początku. Dużo łatwiej określić, jakie mamy oczekiwania dotyczące naszych spraw majątkowych, co uważamy, że powinno być wspólne, co chcemy zachować dla siebie - wymieniał Kowolik. - Niestety praktyka pokazuje, że po kilku latach, kiedy narastają różne konflikty, kiedy sprawy majątkowe nakładają się w sposób skomplikowany, rozwiązanie sprawy intercyzy także jest trudniejsze - dodał.
Psycholog, Jacek Santorski przywołał także przykład małżeństwa, które zdecydowało się na podpisanie intercyzy, jednak wpłynęło to źle na ich samopoczucie. Czuli się niekomfortowo do tego stopnia, że nie mogli spać. Zdecydowali się to odkręcić - skierowali się do notariusza i zapłacili po raz kolejny, by wycofać podpisaną intercyzę.
Najczęściej biznesmeni
Kto najczęściej decyduje się na podpisanie takich przedmałżeńskich kontraktów? - Intercyza jest dużo bardziej popularna wśród ludzi zamożnych, ale nie wiązałbym tego z bogactwem czy z zasobnością portfela. Raczej z pewną świadomością. Najczęściej są to przedsiębiorcy, prowadzący biznes, na cod zień spotykają się z dużym ryzykiem. Nie chcą obciążać tym ryzykiem drugiego małżonka. Natomiast intercyza nie musi powodować, że na koniec związku jedna osoba odchodzi z całym majątkiem, a druga zostaje z niczym - wyjaśniał Kowolik. - Nie o to chodzi w intercyzie - przekonywał.
"Automatyczny" rozwód Jolie i Pitta
Brad Pitt i Angelina Jolie byli w związku od 2004 roku, natomiast pobrali się w sierpniu 2014 roku. Zanim jednak złożyli przysięgę małżeńską, przygotowana została szczegółowa intercyza. Dokument dokładnie opisuje, jak majątek zostanie rozdzielony.
Dlatego - jak podkreśla portal TMZ - obie strony liczą, że rozwód zostanie orzeczony "automatycznie". Wspólny majątek szacowany jest na 400 mln dolarów. Spośród 12 nieruchomości, jakie były w dyspozycji słynnego małżeństwa, siedem jest Pitta, dwie Jolie, a trzy kupili wspólnie. Nie wiadomo publicznie, w jaki sposób winnica we Francji, willa w Nowym Jorku i posiadłość w Nowym Orleanie zostaną podzielone, jednak portal TMZ podał, że sprawa jest już załatwiona.
Zobacz: Wieści o rozwodzie „Brangeliny” medialnym trzęsieniem ziemi. Ziści się scenariusz ich ostatniego filmu?
Autor: ag/gry / Źródło: tvn24bis.pl,