Przez najbliższy rok stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie, później najbardziej prawdopodobny jest ich wzrost - prognozuje dr Michał Pronobis z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. Tłumaczy także, dlaczego Rada Polityki Pieniężnej jest ważnym podmiotem na rynku gospodarczym i na co ma wpływ.
Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Senat zajmie się powołaniem i zaprzysiężeniem trzech nowych, wybieranych przez Senat członków Rady Polityki Pieniężnej.
Co ze stopami?
- Panuje powszechne przekonanie na rynku, że dzisiejszy poziom stóp procentowych jest optymalny, znaczy taki, który sprzyja wzrostowi gospodarczemu, i taki, który mniej więcej stabilizuje procesy cenowe, a to jest główne zadanie dla władz monetarnych - podkreśla Pronobis. Jak dodaje, na rynku panuje też pogląd, że obecny poziom stóp procentowych jest taki, że można go skorygować w dół. - Można obniżyć stopy procentowe, aczkolwiek w moim osobistym przekonaniu stopy pozostaną na dzisiejszym poziomie jeszcze przez rok, może półtora, i później jeśli będzie jakakolwiek zmiana, to sądzę, że szybciej będziemy mieli do czynienia ze wzrostem niż ze spadkiem stóp procentowych - dopowiada. Przypomina, że głównym zadaniem Rady Polityki Pieniężnej - organu Narodowego Banku Polskiego - jest ustalanie wysokości stóp procentowych. - To jest niezwykle ważny instrument dla całej gospodarki, ponieważ to, ile kosztuje pieniądz na rynku, decyduje o tym, jaka jest bieżąca koniunktura gospodarcza i ile wynosi inflacja, a to są rzeczy, które nie są tylko czystą statystyką, ale też ważnymi parametrami, które mają przełożenie na to, jaka jest sytuacja gospodarstw domowych czy przedsiębiorstw - tłumaczy. Rada Polityki Pieniężnej składa się z 9 członków, wybieranych po trzech przez Sejm, Senat i prezydenta. W tym roku upływa kadencja prawie całej obecnej Rady, wybranej w 2010 roku. W RPP pozostanie jedynie Jerzy Osiatyński, który w 2013 roku zastąpił Zytę Gilowską i którego kadencja kończy się w 2019 roku.
Przesądzone powołania
Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Senat zajmie się powołaniem i zaprzysiężeniem trzech nowych, wybieranych przez Senat członków Rady Polityki Pieniężnej. Jest raczej przesądzone, że do Rady zostaną powołani kandydaci zgłoszeni przez PiS, który ma większość w Senacie. To członek zarządu NBP Eugeniusz Gatnar, były minister i były prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki oraz dr Marek Chrzanowski z SGH. Senatorowie PO zgłosili Marka A. Dąbrowskiego z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu