Bank Anglii poinformował w czwartek o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, co zaskoczyło wielu inwestorów, którzy oczekiwali pierwszej ich redukcji od ponad siedmiu lat w związku z problemami gospodarczymi powodowanymi przez Brexit.
Jak zaznaczył brytyjski bank centralny, niewykluczone jest jednak, że za trzy tygodnie podejmie on decyzję w sprawie stymulującego "pakietu przedsięwzięć", gdyby ocena skutków referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej wypadła w odniesieniu do gospodarki niekorzystnie.
Nowa premier
"Większość członków Komitetu (Polityki Monetarnej Banku Anglii) spodziewa się, że jeśli nie dojdzie do pogorszenia się warunków równoczesnego wspierania wzrostu i przywracania inflacji do docelowego trwałego poziomu, polityka monetarna zostanie w sierpniu rozluźniona" - głosi komunikat z zakończonych w środę comiesięcznych obrad Komitetu. Większość uczestniczących w sondażu Reutera ekonomistów oczekiwała obniżenia przez Bank Anglii jego stopy podstawowej o połowę, do 0,25 proc., co miałoby złagodzić negatywne skutki Brexitu. W dniach bezpośrednio po referendum kurs funta wobec dolara obniżył się o ponad 13 proc., ale szybsze niż się spodziewano mianowanie Theresy May nowym brytyjskim premierem pomogło w zmniejszeniu napięcia na rynkach finansowych.
Funt brytyjski słabnie. "To niekorzystne dla Polaków"
Autor: PMB / Źródło: PAP