Chcę uspokoić 12 milionów Polaków, którzy mieszkają w wielkiej płycie, że nie ma żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o możliwość korzystania z tych budynków - mówił w radiowej Jedynce wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń. Zaznaczył jednocześnie, że "jak o każdy budynek, także o budynek z wielkiej płyty trzeba odpowiednio dbać".
Instytut Techniki Budowlanej przebadał na zlecenie rządu budynki wykonane w różnych technologiach prefabrykowanych. Wniosek? Są bezpieczne.
- Bloki z wielkiej płyty są konstrukcyjnie niezagrożone, ale jak o każdy budynek, także o budynek z wielkiej płyty trzeba odpowiednio dbać - powiedział Soboń w programie "Sygnały Dnia".
4 mln mieszkań w blokach z wielkiej płyty
Jak dodał, przy "dobrym, solidnym zarządzaniu wielką płytą te budynki mogą nam jeszcze spokojnie służyć długie lata".
- I chcę uspokoić 12 milionów Polaków, którzy mieszkają w wielkiej płycie, że nie ma żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o możliwość korzystania z tych budynków - podkreślił.
Wiceminister zaznaczył też, że budynki z wielkiej płyty znajdują się często w dobrej lokalizacji. - Często bardzo blisko centrum, blisko komunikacji publicznej, blisko szkoły, przedszkola, zieleni, usług - wymieniał.
- Bardzo często jest tak, że one w ogóle mają też swoją wartość i ta wartość rośnie, więc nie ma żadnego powodu, żeby ktoś, kto dzisiaj mieszka w wielkiej płycie, się obawiał - dodał Soboń.
Szacuje się, że w naszym kraju jest około 60 tys. budynków z wielkiej płyty (około 4 mln mieszkań) w tym około 50 tys. (80 proc.) w technologii płyt trójwarstwowych bez przeprowadzonej termomodernizacji.
- W ostatnich dwóch latach dociepliliśmy 150 tysięcy mieszkań w ramach funduszu termomodernizacji i remontów. Jest premia termomodernizacyjna, z której mieszkańcy tych bloków korzystają - wyjaśniał Soboń.
Dofinansowanie połączeń w blokach z wielkiej płyty
Wiceminister przypomniał, że jego resort pracuje nad nowelizacją ustawy termomodernizacyjnej. Chodzi o dofinansowanie połączeń w blokach z wielkiej płyty.
- Dajemy taki pomysł, że będziemy dawali 50 proc. premię na te łączenia w przypadku termomodernizacji - mówił.
- Czyli jeśli mniej więcej połowa kosztów termomodernizacji to są te dodatkowe łączenia, to w połowie tych kosztów jesteśmy gotowi je dofinansować, tak aby przy okazji docieplenia można było również wzmocnić te budynki - tłumaczył.
Autor: tol//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Karol Piątkowski